Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leon, czyli lew

a
Zgodnie z tradycją Seata, nowy model tej firmy przyjął nazwę od jednego z miast hiszpańskich. Leon (czyli lew) to stare, zabytkowe i malownicze miasto o prawie 2-tysięcznej historii, położone w północnej części Hiszpanii. I właśnie w Hiszpanii nowy seat jest produkowany. Ale nie tylko. Po raz pierwszy w historii koncernu jeden model wytwarzany będzie równocześnie w dwóch zakładach: w Martorelli i Brukseli. Pozwoli to być może na zaspokojenie przewidywanego popytu, co jak na razie jest największą bolączką Seata.


     Jaki jest leon? Kiedy pojawi się w Polsce? Ile będzie kosztował? Znamy odpowiedzi na te pytania. Iberia Motor Company SA zorganizowała bowiem w ubiegłym tygodniu prasową premierę tego auta w podkrakowskich Zielonkach. Tam też mieliśmy sposobność poznania nowego seata, który bardzo nam się spodobał.
     Leon jest czymś więcej niż kolejnym modelem Seata. Jest pierwszym modelem tej firmy, który wkracza na największy segment rynku europejskiego, rynku pojazdów kompaktowych. Jego głównymi rywalami będą m.in. renault megane, opel astra II, peugeot 306 (a wkrótce nowy model 307), ford focus, volkswagen golf, a także citroen xsara, toyota corolla i fiat bravo/a. I w starciu z nimi chce wygrywać. Jakie ma atuty?
     Przede wszystkim szeroka gama silników. Do wyboru będą leony aż w 7 wersjach - trzy z jednostkami wysokoprężnymi z wtryskiem bezpośrednim o mocy 68, 90 i 110 KM oraz cztery silniki benzynowe o mocy 75, 100, 125 i 180 KM. I choć do Polski na razie nie będą trafiać wszystkie wersje (np. topowa z napędem na 4 koła), wybór i tak będzie spory.
     Nie bez znaczenia będzie też bardzo ładny wygląd leona. To funkcjonalny i wszechstronny hatchback w stylu coupé. Jego ciekawa linia nadwozia i dynamiczne silniki sprawiają, że jest to samochód dobry do poruszania się zarówno po mieście, jak i na trasie. Nam szczególnie podoba się tył auta. Sprawia to spojler stanowiący przedłużenie dachu i kryjący trzecie światło stopu oraz tablica rejestracyjna umieszczona na poziomie zderzaka. Leon ma 4.184 m długości, 1.742 m szerokości i 1.457 m wysokości. Wymiary te pozwoliły uzyskać całkiem przyzwoitą jak na hatchbacka objętość bagażnika - 340 litrów.
     Do tego leon oferuje - jak każdy pojazd grupy Volkswagena - spory pakiet podnoszący bezpieczeństwo podróżowania. Są to boczne, rurowe wzmocnienia, trzypunktowe pasy, pełnowymiarowe poduszki powietrzne, a także systemy ABS (zapobiegający blokowaniu kół), EBD (elektroniczny układ hamowania), EDS (elektroniczna blokada mechanizmu różnicowego) i ESP (elektroniczny układ stabilizacyjny).
     Seat leon jest już do kupienia. Wprawdzie jego oficjalna premiera nastąpi dopiero pod koniec tygodnia podczas targów motoryzacyjnych w Poznaniu, ale dealerzy (w Krakowie jest to firma Jacek Kaczmarczyk SA) już zbierają zamówienia. Najtańsza wersja - ta z silnikiem o pojemności 1400 ccm - kosztuje 47,9 tys. zł, a najdroższa z 180-konną jednostką 1800 ccm 69,9 tys. zł.
(a)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski