Lepiej odżałować parę stówek na ubezpieczenie domu i spać spokojnie!

- Klęski żywiołowe z powodu zawirowań klimatycznych także na naszym terenie będą się jeszcze zdarzać. Mieszkańcy powinni to sobie uświadomić i chronić się na własną rękę - uważa Zbigniew Adamczyk, dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego i spraw obronnych w chrzanowskim starostwie powiatowym.
Władze powiatu postanowiły zaapelować do mieszkańców o ubezpieczanie swoich domów. Tylko w ten sposób można się zabezpieczyć przez przykrymi skutkami załamań pogody. Spora część osób, nawet mimo przykrych doświadczeń sąsiadów, nie chce wykupić polisy chroniącej przed skutkami powodzi czy wichury. Mówią wprost, że ich na to nie stać. Dotyczy to zwłaszcza osób starszych, którym z emerytury trudno przeżyć od pierwszego do pierwszego, a co dopiero wysupłać jeszcze kilkaset złotych rocznie na ubezpieczenie domu. - Na pastwę żywiołów narażony jest często dobytek naszego życia: domy, budynki gospodarcze, samochody. Państwo pomaga wypłacając poszkodowanym doraźne zapomogi. Można liczyć na pomoc organizacji charytatywnych, ale to jest tylko kropla w morzu potrzeb osób i rodzin dotkniętych zniszczeniami. Zwykły Kowalski może zabezpieczyć swój dobytek wykupując polisę majątkową. Gorąco namawiam do tego mieszkańców powiatu chrzanowskiego - podkreśla dyrektor Adamczyk.
Na rynku dostępne są gotowe pakiety, które chronią przed różnego rodzaju szkodami. Wykupując taką polisę, można ubezpieczyć się przed skutkami pożaru, powodzi, uderzenia pioruna, huraganu czy trzęsienia ziemi. Polisa powinna także pokrywać koszty akcji ratowniczej i koszty uprzątnięcia terenu po zniszczeniach. Roczne koszty ubezpieczenia zależą od wartości majątku. W przypadku domu o wartości 300 tys. zł wraz z mieniem ruchomym wartym 20 tys. zł, wysokość ubezpieczenia może wynieść około 250 zł. Dla domu, którego wartość szacowana jest na 1,5 mln zł te koszty rosną nawet do 1,7 tys. zł rocznie.
Mieszkańcy, Babic, Alwerni i Libiąża którzy na własnej skórze przekonali się w czerwcu, jak tragiczne w skutkach mogą być załamania pogody, nie mają wątpliwości, że lepiej odżałować parę stówek i spać spokojnie.
(LIZ)