Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lepsi od pierwszoligowców!

Redakcja
Podtatrzański dwumecz sądeczan

Piłka Nożna

Podtatrzański dwumecz sądeczan

   Niecodzienną okazję konfrontacji z silnymi drużynami pierwszej i drugiej ligi mieli wczoraj piłkarze Sandecji. Przygotowujący się do rundy wiosennej sądeczanie zafundowali sobie wycieczkę pod Giewont, by na zakopiańskim boisku COS rozegrać gry kontrolne z zespołami Szczakowianki Garbarni Jaworzno i Wisły Płock.
   Pierwszą połowę zawodów podopieczni trenera Adama Nawałki stoczyli ze Szczakowianką, by następnie, po krótkiej przerwie przystąpić do konfrontacji z płocczanami. O dziwo, z tej drugiej potyczki biało-czarni, czujący przecież w nogach trudy 45 minut walki, wyszli zwycięsko! Nie da się ukryć, że uzyskane przez Sandecję rezultaty, a także postawa poszczególnych jej graczy muszą napawać optymizmem.

Sandecja - Szczakowianka Garbarnia Jaworzno 0-1

   Bramka: Piegzik 30. Sędziował: Bogusław Górnik z Bukowiny Tatrzańskiej.
   Sandecja: Bodziony - Damasiewicz, Łukasik, Zagórski, Szczepanik - Zachariasz, Szczepański, A. Ciastoń, Krupa - Nowak, Wojtas oraz Świerad i Policht.
   Szczakowianka: Rogala - Górak, Przerywacz, Księżyc, Adamus - Chudy, Król, Chylaszek, Piegzik - Nunez Szidiecey, Julio Cesar.
   Było to bardzo wyrównane 45 minut. Jedyny gol padł po błędzie obrońców sądeckich, którzy pozwolili Piegzikowi na wyjście na pozycję sam na sam z Bodzionym i na oddanie precyzyjnego strzału w tzw. długi róg. W Sandecji przed szansą na zdobycie gola stawali kolejno Wojtas, Policht i Świerad, każdorazowo zawodziła jednak skuteczność.

Sandecja - Wisła Płock 1-0

   Bramka: T. Ciastoń 33.
   Sandecja rozpoczęła w tym samym składzie co mecz ze Szczakowianką. Później zestawienie sądeczan wyglądało następująco: Jachowicz - Polański, Peciak, Wańczyk, Serafin - T. Ciastoń, M. Gryźlak, Korzym, Mordarski - Policht, Świerad.
   Wisła P.: Kapsa - Wasilewski, Jurkowski, Januszewski, Branfiłow - Vileniskis, Terlecki, Mierzejewski, Kobylański - Jeleń, Matusiak oraz Duda, Jakubowski, Kondera, Janus, Gevorgian.
   Rezultat nie jest przypadkowy. Biało-czarni mieli przez większą część czasu gry optyczną przewagę, nie pozwalając chaotycznie poczynającym sobie płocczanom na poważniejsze zagrożenie bramki pewnie interweniującego Jachowicza. W 33 min. po otrzymaniu dokładnego podania z lewej strony T. Ciastoń spokojnie przyjął piłkę, po czym przerzucił ją nad Kapsą do pustej bramki. W ten sposób niespodzianka stała się faktem.
(dw)

W opinii trenera Adama Nawałki

- Mecze toczyły się w anormalnych, bardzo ciężkich warunkach terenowych, w kopnym śniegu. W tej sytuacji osiągnięte wyniki, zwłaszcza ten z Wisłą, muszą cieszyć. Nie były jednak sprawą pierwszorzędną. Spotkania dostarczyły nam sporo materiałów do analizy, zastanowienia się nad błędami, które tym razem straty goli nie przyniosły. Po sprawdzianach z czwartoligowcami przyszedł czas na zespoły z dużo wyższej półki. Chłopcy potrzebują jak najczęstszych kontaktów z piłką, muszą zgrać się ze sobą. W sobotę czeka nas jeszcze jeden sparing z nieustalonym na razie rywalem - być może będzie to Dunajec, ewentualnie Poprad Muszyna, a w poniedziałek wyruszamy na pierwszy z obozów do Bukowna. Obecnie w kadrze mam 34 zawodników, na zgrupowanie pojedzie 26-28. Zapowiada się więc ostra rywalizacja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski