Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Licytowanie dla powodzian

EKT
Aneta Siudek po raz trzeci oddała krew podczas pikniku Fot. Ewa Tyrpa
Aneta Siudek po raz trzeci oddała krew podczas pikniku Fot. Ewa Tyrpa
Uczestników imprezy nie trzeba było zbyt długo zachęcać do nabywania przedmiotów przekazanych na licytację. W sobotę na wszystkie rzeczy wielokrotnie podbijano cenę.

Aneta Siudek po raz trzeci oddała krew podczas pikniku Fot. Ewa Tyrpa

BOLECHOWICE. W sobotę na IX Samorządowym Pikniku Ekologicznym zebrano 3800 złotych

Pierwszy przedmiot, obraz "Puck", za 350 zł nabył Janusz Krawczyk z Krakowa. - Trzeba pomagać ludziom - uzasadnił swój zakup. Zawzięcie walczono o grafikę krakowskiego artysty Wojciecha Kowalczyka. - Chcę pomóc powodzianom i chętnie uczestniczę w akcjach charytatywnych, a poza tym bardzo lubię grafikę - powiedziała nam Renata Święs, która wylicytowała to dzieło za tysiąc zł. - To bardzo szczytny cel, a poza tym właśnie skończyłem czytać "Gracza" Dostojewskiego i jeszcze jestem pod wrażeniem książki - uśmiecha się Andrzej Macioł, nabywca wylicytowanego za 350 zł kutego noża, podarowanego przez Józefa Krzyworzekę, starostę krakowskiego. Wśród ofiarodawców była także Maria Ślusarczyk, która przekazała namalowany przez siebie obraz przedstawiający kwiaty. Piotr Ogrodnik z Więckowic corocznie przekazuje wykute z metalu przez niego przedmioty. Prezentowały je małe dziewczynki - np. 9-letnia Wiktoria Franz dochodziła z przedmiotami do stolików. Prowadzący imprezę Agnieszka Rokita i Marcin Kruk podkreślali ich ważną rolę i aktywność,
Także tradycją pierwszego dnia pikniku stała się akcja honorowego krwiodawstwa. - Wzięło w niej udział 40 osób, to wcale niemało, a chętnych było więcej, jednak z różnych powodów nie mogli oddać krwi - mówi Henryk Krawczyk, sołtys Bolechowic, który sam jest krwiodawcą. Podobnie jak co roku przeprowadzono losowanie nagród wśród osób, które oddały krew. Szybkowar przypadł Anecie Siudek z Kobylan. Bardzo ucieszyła się z prezentu. Trzeci raz na pikniku oddała krew i zamierza zostać krwiodawcą.
Od dawna jest nim Henryk Krawczyk, jeden z inicjatorów organizowania pikników i akcji honorowego krwiodawstwa. Uważa, że można połączyć rozrywkę z dobroczynnością; sam wylicytował statuetkę z metalowym kutym piórem. Takie imprezy są bardzo potrzebne, ludzie chętnie się bawią, integrują, robiąc przy tym coś pożytecznego. Bolechowickie pikniki cieszą się dużą popularnością. Zawsze uczestniczy w nim wiele osób, nie tylko z zabierzowskiej gminy, ale też np. z Krakowa.
Impreza nie tylko z nazwy ma charakter ekologiczny. W piątek i sobotę zorganizowano w Bolechowicach akcję wywozu odpadów wielkogabarytowych, a podczas imprezy od razu na miejscu segregowano śmieci. Na placu porozstawiano osobne pojemniki na szkło i plastik, bo tych odpadów było najwięcej.
W sobotę gwiazdą wieczoru był zespół "ABBA STARS" ze Słowacji, po czym odbył się pokaz fajerwerków i zabawa taneczna. Publiczność zachwycił występ Michała Kopera, gimnazjalisty z Rabki, śpiewającego arie, m.in. z "Wesołej wdówki". Wczoraj m.in. prezentowały się zespoły folklorystyczne i zespół "HAPPY END".
Piknik odbywał się pod patronatem "Dziennika Polskiego".
(EKT)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski