Liczą się bramki

Zwierzyniecki - Puszcza Niepołomice 2-1 (1-0)

 1-0 Machaj 9, 1-1 Jałocha 48, 2-1 Dąbrowski 71 (wolny). Sędziował Piotr Jawień. Żółte kartki: Wesołowski - Jałocha, Górski, Gacek. Czerwona kartka Jałocha. Widzów 120.
 Puszcza: Nowosielecki 3 - Górski 4, Gacek 5, Bursa 5 - R. Kędzior 5 (67 M. Kędzior), Myślewski 5, Bielecki 5, Ponikiewicz 4 (46 Wojtyga 4), Strojek 4 (46 Stolarz 5) - Błoński 4, Jałocha 0.
 Przez niemal cały mecz przewagę mieli zawodnicy Puszczy, jednak wyjechali z Krakowa na tarczy, bowiem gospodarze z trzech wypracowanych okazji wykorzystali dwie.
 W 9 min akcję lewą stroną przeprowadził Czopek, dośrodkował w pole karne, gdzie pozostawiony bez opieki Machaj strzałem przy słupku zdobył pierwszą bramkę. Od tego momentu przewaga Puszczy była przygniatająca, ale obrona Zwierzynieckiego grała bardzo dobrze. W 25 min gola zdobył Strojek, jednak sędzia po konsultacji ze swoim asystentem nie uznał go. Tuż po przerwie Jałocha z bliska doprowadził do remisu i wydawało się, że goście złapią właściwy rytm, jednak w 71 min Dąbrowski, strzelając z wolnego z ponad 30 metrów, zaskoczył Nowosieleckiego. Puszcza przeważała do 90 minuty, jednak bez efektu. Najbliższy szczęścia był w 85 min Błoński, który z bliska trafił w słupek.

(pan)