Liczby Molskiego

Dzisiaj wernisaż

    Tym razem przypomina, że w zbiorach Muzeum im. Stanisława Fischera w Bochni znajduje się kompozycja rzeźbiarska jego autorstwa pt. "A czas przemija". Jest ona refleksją, towarzyszącą jubileuszowi 60-lecia urodzin, który usiłował podkreślić wystawami: wrzesień 2001 - Muzeum w Myślenicach "Dom Grecki", listopad "Galeria Dzwonnica" w Nowym Wiśniczu, potem Galeria Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tarnowie, kwiecień i maj 2002 - Muzeum Okręgowe w Tarnowie, czerwiec - BWA Rzeszów."
   Ten jubileusz ma zamknąć, otwarta w dniu dzisiejszym, wystawa "Siedem światów Eugeniusza M." - "Mam nadzieję, że opowiedziana Państwu historia w piwnicach tego szacownego podominikańskiego budynku, będzie satysfakcjonującym przeżyciem artystycznym" - zaprasza artysta. Zwraca on także uwagę, że siódemka uważana była od starożytności za liczbę świętą, może pod wpływem liczby znanych wówczas ruchomych ciał niebieskich, które miały decydować o losach ludzkich. Chętnie grupowano osoby, rzeczy, miasta i pojęcia w siódemki. Siedem cudów świata, siedem sztuk wyzwolonych, siedem pieczęci. Siódemka to także nieodłączny i tajemniczy atrybut baśni, bo to przecież na ogół tak właśnie było - za siedmioma górami, za siedmioma morzami...
   Eugeniusz Molski - rzeźbiarz, ceramik i malarz, związany od 1969 roku z Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych w Nowym Wiśniczu. - Urodził się dokładnie 60 lat temu, 11 lipca 1942 r. w Bagienicach na Mazowszu. W swoim artystycznym dorobku ma ponad setkę wystaw indywidualnych, także za granicą, jest laureatem licznych nagród i wyróżnień. (PK)