Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lidl musi wyremontować ulicę

Łukasz Bobek
Zakopane. Powstający przy ul. Zborowskiego supermarket chce, by na drogę mogły wjeżdżać tiry. Burmistrz zgodzi się na to, ale tylko wówczas, gdy sieć supermarketów wyremontuje całą ulicę.

Zakopane ma swoją markę i nie będzie nadskakiwać każdemu inwestorowi, który stawia pod Giewontem nowy supermarket, osiedle czy hotel - zapowiada burmistrz Leszek Dorula.

Jak mówi samorządowiec, od teraz będzie wymagał, by przy okazji budowy nowego obiektu jego właściciel sfinansował też remont miejskiej drogi prowadzącej do takiej inwestycji.

Pierwszym, który przekonał się o prawdziwości tych słów, jest Lidl, sieć popularnych sklepów.

Inwestorzy niszczą drogi!

- Rozumiem, że miasto musi się rozwijać, ale minęły już czasy, gdy samorządy nadskakiwały każdemu inwestorowi, który tylko chciał wydawać u nas pieniądze - mówi Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego. - Moi poprzednicy często bezwarunkowo wydawali zgodę na zjazdy z miejskich dróg do nowych marketów czy hoteli. Skutek tego był taki, że zaraz po zakończeniu budowy samorząd musiał za miliony remontować drogi, bo były zniszczone przez samochody wożące materiały na budowę lub tiry, które zaczęły wozić towar do sklepów.

Teraz je odbudują

Dorula zamierza działać inaczej i bronić interesów miasta. Odczuła to już niemiecka sieć supermarketów Lidl, która po latach starań (walczyła w sądzie z sąsiadami), kilka tygodni temu zaczęła budować sklep na skrzyżowaniu ulic Zborowskiego i Alej 3 Maja. - Przedstawiciele tej sieci przyszli do nas i poprosili, byśmy usunęli znak ograniczający ciężar aut (5 t) wjeżdżających na ul. Zborowskiego - mówi Wiktor Łukaszczyk, zastępca burmistrza Zakopanego. - Dzięki temu dostawy do ich sklepu już po jego otwarciu mógłby przywozić duży tir. Oczywiście naszej bezwarunkowej zgody nie było. Zamiast tego rozpoczęliśmy negocjacje.

Jak dodaje Łukaszczyk, miasto chce, by Lidl w zamian za zniesienie ograniczenia wyremontował za swoje pieniądze całą ul. Zborowskiego (ma około 150 m), a także poprawił wygląd otaczających ją chodników i zatoczek postojowych. Rozmowy w tej sprawie się toczą.

W mieście nieoficjalnie się mówi, że jeśli sieć pożałuje na ten cel pieniędzy, tiry do marketu nie dojadą.

Komentarza centrali Lidla w sprawie przebiegu negocjacji z miastem nie dostaliśmy przed zamknięciem gazety.

Mieszkańcy zachwyceni

Miasto stawia wymagania nie tylko Lidlowi. Negocjacje na temat odbudowy części ul. Jagiellońskiej trwają też z inwestorem powstającego tu hotelu Radisson Blu. Nic więc dziwnego, że takie działania burmistrza spodobały się zakopiańczykom. - Dorula zasłużył na piątkę z plusem - mówi Maria Czereś, mieszkanka ul. Jagiellońskiej. - Mieszkam przy placu budowy i widzę, jak ciężarówki rozjeżdżają ulicę. Dlaczego miasto miałoby to naprawiać?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski