Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Linia do Mistrzejowic wciąż bez koncepcji

Arkadiusz Maciejowski
Komunikacja. Układanie nowego torowiska mogło ruszyć w 2017 roku. Teraz wydaje się to bardzo mało prawdopodobne. Wszystko przez problemy z przygotowaniem dokumentacji

Coraz bardziej komplikuje się sytuacja z planowaną budową nowej linii tramwajowej od ul. Meissnera do Mistrzejowic. Urzędnikom miejskim wciąż nie udało się bowiem znaleźć pieniędzy na stworzenie koncepcji tej inwestycji. A bez tego dokumentu nie można starać się o dofinansowanie unijne.

Przypomnijmy, że w kwietniu Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu ogłosił przetarg na opracowanie koncepcji. Miał jednak zarezerwowane na ten cel niespełna 300 tysięcy złotych. Tymczasem najkorzystniejszą ofertę złożyła spółka WYG International. Wynosiła ona 539 tys. zł. Druga oferta, złożona przez Polimex Engineering, była jeszcze wyższa - 687 tys. zł.

Urzędnicy podjęli więc decyzję o unieważnieniu przetargu. Jednocześnie zapewniali, że lada dzień ogłoszą go ponownie. - Nie będziemy przed drugim przetargiem mówić, ile dokładnie możemy tym razem maksymalnie zapłacić za koncepcję, ale na pewno będzie to więcej niż za pierwszym razem. Jesteśmy teraz na etapie szukania dodatkowych pieniędzy w budżecie miasta - wyjaśniał w połowie maja Piotr Hamarnik z ZIKiT.

Minął ponad miesiąc, a... pieniędzy ani przetargu wciąż nie ma. - Nie udało się nam, niestety, do tej pory znaleźć brakującej kwoty. Gdy się uda ją wygospodarować, niezwłocznie rozpiszemy przetarg - tłumaczy teraz Hamarnik.

Co gorsza, jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, istnieje ryzyko, że wykonawca koncepcji linii do Mistrzejowic wybrany zostanie dopiero w przyszłym roku. To bardzo komplikuje całą sytuację. Plan był bowiem taki, że koncepcja będzie gotowa najpóźniej pod koniec września 2015 roku.

Aby to się udało, prace nad nią powinny ruszyć lada chwila. A na to się nie zanosi.
Co więcej, choć ZIKiT zgłosił już do Ministerstwa Infrastruktury chęć ubiegania się o dofinansowanie unijne dla nowej linii, to nie będzie mógł złożyć formalnego wniosku, bez koncepcji inwestycji.

A to właśnie dofinansowanie unijne miało być szansą na rozpoczęcie budowy w 2017 roku. Ze względu na obecne komplikacje data ta staje się mało prawdopodobna. Nowe tory do Mistrzejowic zbudowane zostaną więc zapewne dopiero w latach 2018 - 2021. O ile urzędnicy w ogóle z nich nie zrezygnują. Przez ten rejon miasta przebiegać miałaby bowiem też pierwsza linia krakowskiego metra (plany są takie, że powstanie przed 2022 rokiem).

Jeśli jednak ostatecznie dojdzie do budowy nowej linii tramwajowej, pojazdy mają kursować od ul. Meissnera i dalej ulicami: Młyńską, Lublańską, Dobrego Pasterza, Bohomolca, ks. Jancarza do Mistrzejowic. Miałby zostać również przebudowany istniejący układ drogowy ulic Lublańskiej, Młyńskiej oraz Meissnera (na długości około 2,2 km), rondo Polsadu i rondo Młyńskie oraz skrzyżowanie alei Jana Pawła II z ulicami Mogilską - Meissnera.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski