Wreszcie Polski Związek Łuczniczy postanowił zgłosić jej kandydaturę do wyjazdu do Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
- Wiem od jednego z członków zarządu związku, że to gremium zebrało się, by głosować nad kandydaturą zawodniczki do Rio - mówi klubowy trener Lipiarskiej-Pałki Aleksander Jabłoński. - Stosunkiem głosów 5:2 na __korzyść mojej zawodniczki jej kandydatura przeszła, choć przeciwny był m.in. trener kadry Jan Lach.
Przypomnijmy, że szkoleniowiec ten był zawieszony w prawach trenera przez Światową Organizację Łuczniczą za niewłaściwe zachowanie podczas zawodów Pucharu Świata. W połowie czerwca kara dyskwalifikacji jednak skończyła się i Lach może wrócić do obowiązków.
Nie od dziś wiadomo, że Lipiarska-Pałka jest skonflikto-wana z tym szkoleniowcem, co niedobrze wróży współpracy na linii trener-zawodniczka. O wiele lepiej układała się jej praca z Jarosławem Walaszkiem, który przez ostatnie pół roku był trenerem reprezentacji.
- Wiem, że trener Lach forsował swoje stanowisko i chciał, by do Rio pojechała Sylwia Zyzańska - mówi Jabłoński. - Na __szczęście podjęto uchwałę, która mówi co innego.
Oliwy do ognia dolał konflikt, jaki powstał podczas ostatniego PŚ w Antalyi. Tam Lipiarska-Pałka zajęła indywidualnie 9. miejsce. Nie została zgłoszona do zespołu kobiet, który walczył, jak się okazało bezskutecznie, o drużynową kwalifikację dla Polski. Dopiero wczoraj PZŁucz wydał oświadczenie w sprawie doboru reprezentantów do drużyny, podważając stan zdrowia Lipiarskiej-Pałki.
To już jednak przebrzmiała sprawa. Ministerstwo Sportu oceni dokonania łuczniczek, a PKOl musi ustosunkować się do propozycji związku odnośnie wyjazdu do Rio. Decyzja ma zapaść do 14 lipca.
- My zrobiliśmy swoje, teraz PKOl zadecyduje o składzie reprezentacji na igrzyska, a więc także o tym, czy znajdzie się w __niej miejsce dla łuczniczki - mówi Henryk Skrzypek, wiceprezes PZŁucz do spraw organizacyjnych.
Kto z kadry szkoleniowej pojedzie do Rio?
- Decyzja zarządu jest taka, że pojedzie Jan Lach - mówi Skrzypek. - My jednak nie możemy tego przesądzić. Wkrótce komitet olimpijski podejmie decyzję.
- Sądzę, że z __zawodniczką powinien jechać trener, który się nią opiekował przez ostatni czas - mówi Jabłoński. - Była koncepcja, bym to ja towarzyszył Karinie, ale nie ma takiej potrzeby. Mam nadzieję, że sprawy rozstrzygną się po __myśli zawodniczki, bo niepotrzebny nam kolejny konflikt.
Tymczasem Lipiarska-Pałka trenuje na obiektach Grota w Zabierzowie. Ostatnim jest startem był występ w memoriale Szydłowskiej w Warszawie, w którym zajęła 3. miejsce, wcześniej wyrywając w kwalifikacjach. W ogóle ten rok jest dla niej bardzo udany, regularnie zajmuje pierwsze miejsca w zawodach kwalifikacyjnych kadry. Szkoda byłoby, aby wewnętrzne niesnaski w związku rzutowały na jej olimpijski wynik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?