Loksze, strucle i pieczone kasztany

Rynek Starego Miasta co roku pyszni się największą choinką w Pradze FOT. CZECHTOURISM

Wielkim świątecznym jarmarkiem i tradycyjnymi potrawami kusi jednak nie tylko stolica Małopolski. W Bratysławie będziemy mogli poznać smak lokszy z gęsią wątróbką i pagaczy, Budapeszt chwali się struclami z makiem i zupą rybną, Wiedeń keksami i pieczonymi kasztanami, a Praga karpiem w sałatce ziemniaczanej i trdelnikiem.

Nadziewana loksza

Chwilę po rozświetleniu na bratysławskim placu Głównym wielkiej, 28-metrowej choinki - w tym roku wyciętej w małokarpackich lasach - Stare Miasto "zapłonęło" od setek tysięcy kolorowych lampek.

- Rozpoczął się Jarmark Bożonarodzeniowy - mówi zadowolony Jan Bosnovic, dyrektor Narodowego Centrum Turystyki Słowackiej. - To doskonała okazja, aby skosztować słowackich specjałów, lokszy - placków z ciasta ziemniaczanego - nadziewanej gęsią wątróbką lub kapustą, gęsiny, pieczonych kiełbasek, wątróbki po "cygańsku"- zachęca.

Na blisko stu stoiskach bez trudu odnajdziemy także chleb ze smalcem i cebulką, pagacze z ciasta skwarkowego, a także grzane wino, medovinę (miód pitny), grog i poncz. - Sprzedaż mocnych alkoholi i piwa jest zakazana - od razu przypomina. Za to jest też coś dla łasuchów - do wyboru strudle jabłkowe, makowe, orzechowe i serowe, a także wspaniałe miodowe pierniki oraz oblatki.

Na placach Głównym, Franciszkańskim i Hviezdoslava można także zaopatrzyć się w prezenty wykonane przez słowackich artystów ludowych i rzemieślników. Tworzą nie tylko w kamieniu i drewnie, ale także w szkle, wosku i z wikliny. - To niepowtarzalne wyroby - zachwala dyrektor Bosnovic. Nic więc dziwnego, że na owe trzy bratysławskie place tak chętnie zaglądają nie tylko mieszkańcy stolicy, ale także turyści.

Warto pamiętać i o tym, że na placu Głównym trwa równocześnie festiwal Słowackie Święta Bożego Narodzenia. - Swoje umiejętności będzie prezentowało 26 zespołów i blisko 600 artystów. Jest to więc doskonała okazja, aby poznać naszą kulturę i tradycję - podkreśla.

6 grudnia wyląduje na nim Mikołaj i mnóstwo... prezentów, a w sylwestra zamieni się w parkiet dyskoteki. Na tafli - podczas meczu pokazowego - pojawią się także największe gwiazdy Slovana Bratysława. Jarmark zakończy się 23 grudnia.

Strucle z makiem

- Budapeszt w okresie przedświątecznym wygląda jak kraina z bajki, tonie w powodzi świateł i wspaniałych dekoracji - zapewnia Bożena Hirling z Narodowego Przedstawicielstwa Turystyki Węgierskiej.

- A charakterystyczny zapach grzanego wina, który snuje się między kamienicami, bezbłędnie doprowadzi nas na plac Vörösmarty - twierdzi.

To na nim, przed potężnym gmachem cukierni Gerbeaud, jednej z najsłynniejszych w stolicy Węgier, odbywa się tradycyjny Jarmark Bożonarodzeniowy. W tym roku pierwsi gości będą mogli zrobić zakupy 27 listopada.

- Bez najmniejszego problemu znajdziemy doskonałe wyroby z pszczelego wosku, wikliny, a także skóry. Można nabyć piękne stroiki i wspaniale haftowane obrusy - twierdzi . I zapewnia, że wszystkie wykonane zostały z naturalnych materiałów, przy użyciu tradycyjnych metod.
- Wino, grzane wino - zachwala towar jeden ze sprzedawców. - Kiełbaski, gulasz, pyszny chleb, strucle - dobiega z innego stoiska. Można też przysiąść, w którejś z licznych restauracji, i zamówić np. tradycyjną zupę rybną. Snując się niespiesznie między setką straganów, warto też zerknąć w górę, w okna cukierni. Każdego roku tworzony jest z nich Kalendarz Adwentowy Gerbeaud. - "Zrywanie" kolejnej kartki ma bardzo uroczystą oprawę - informuje dyrektor Hirling.

Na placu przed Bazyliką św. Stefana również są kramy, a powstanie także sztuczne lodowisko. Tym jednak, co ściąga tu mieszkańców i licznych turystów jest niezwykłe świetlne widowisko rozgrywające się na fasadzie świątyni (w tym roku od 27 listopada). - Światła malują na niej bożonarodzeniowe opowieści - wspomina dyrektor Hirling.

Utwory klasyczne - tak węgierskie, jak i zagraniczne - usłyszą wszyscy, którym 30 grudnia uda się dostać na świąteczny koncert rewelacyjnej stuosobowej orkiestry cygańskiej. Koncert w Centrum Kongresowym Budapeszt kończy się uroczystą kolacją, podczas której podawane są tylko miejscowe potrawy, a także wina.

Czy Budapeszt przypomina krainę z bajki? - By się o tym przekonać, wystarczy spojrzeć nań z Góry Gelerta lub Wzgórza Zamkowego - dodaje Bożena Hirling.

Karp z sałatką

- Atmosfera zauroczy każdego, kto w okresie przedświątecznym odwiedzi Pragę. To cudowne miejsce - zapewnia Anna Gruszczyńska z CzechTourism.

Również w stolicy Czech jest wiele godnych uwagi bożonarodzeniowych jarmarków. Największą sławą cieszy się ten, który otwierany jest na Rynku Starego Miasta. Kusi nie tylko niezwykłą atmosferą, ale także trdelnikiem, a można też próbować odnaleźć tradycyjną potrawę wigilijną - karpia z sałatką ziemniaczaną. I tu również można ogrzać się winem i pitnym miodem.

Tradycyjnie ustawiana jest też tu - pięknie oświetlona - największa choinka Pragi. Będą też koncerty, kolędy, a także specjalne wystawy. - Kto jeszcze nie ma pomysłu na prezent, to w sercu Pragi może nabyć niebanalne wyroby m.in. ze słomy i szkła, drewna i skóry - zapewnia.

Pieczone kasztany

- Magiczna kraina świateł - tak o przedświątecznie przybranym Wiedniu mówi Franca Kobenter, szefowa austria.info. Wiedeński Jarmark Bożonarodzeniowy to ponad setka odświętnie przystrojonych chatek, a w nich wypieki i słodycze, ozdoby choinkowe i rękodzieło.

Wiedeń szczyci się wieloma świąteczno-noworocznymi kiermaszami. Najchętniej i najczęściej odwiedzany jest ten na placu przed Ratuszem. - I tu w powietrzu unosi się zapach wina i przypraw korzennych. Są także pieczone kasztany i inne smakołyki. Najmłodsi mogą próbować sił w wypiekaniu keksów - dodaje Ewelina Sztykiel z austria.info.

Długą tradycję ma również Altwiener Christkindlmarkt na placu Freyung. Tu można nabyć m.in. piękne rzemiosło artystyczne, a dla dzieci specjalne przedstawienia przygotowuje teatrzyk kukiełkowy.
W ogrodzie pałacu Belvedere powstaje wioska bożonarodzeniowa. Inną odnajdziemy na Maria-Theresien-Platz - pomiędzy Kunsthistorisches Museum a Naturhistorisches Museum. Warto także zajrzeć na Spittelberger Weihnachtsmarkt - wyroby rzemiosła artystycznego, ceramika, biżuteria ze srebra, emalii i mosiądzu, a także świąteczne specjały, grzane wino i poncz. Nie można także pominąć dziedzińca pałacu Schönbrunn. - Przed rezydencją Habsburgów można nabyć wyroby rzemiosła artystycznego, biżuterię, ręcznie wykonane ozdoby choinkowe. To najfajniejszy jarmark w Wiedniu - zapewnia Franca Kobenter.

Czar przedświątecznych jarmarków dociera wszędzie. Stolice kuszą świątecznymi jarmarkami, a także zapachem grzanego wina. Czy damy się skusić?