Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubi wyrwać się z Warszawy i być z najbliższymi

Andrzej Domagalski
Weronika Humaj na planie „Czasu honoru”
Weronika Humaj na planie „Czasu honoru” fot. Marta Gostkiewicz
Wiśniowa. Młodą aktorkę Weronikę Humaj zawodu uczyli mistrzowie sceny: Anna Seniuk, Jan Englert, Janusz Gajos.

Liczna rodzina Weroniki Humaj mieszka w Wilkówce, malowniczym przysiółku Wiśniowej, usytuowanym przy drodze do Węglówki. Weronika, druga co do starszeństwa wśród rodzeństwa Humajów, jest absolwentką II LO im. Króla Jana III Sobieskiego i Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Krakowie. Mimo młodego wieku - nie skończyła jeszcze 25 lat - ma już za sobą pierwsze znaczące sukcesy artystyczne. Przepustką do rozwijającej się kariery był telewizyjny serial „Baron24”, w którym występowała jako córka głównego bohatera, którego grał Tomasz Karolak. Jeszcze zanim została studentką stołecznej Akademii Teatralnej, zagrała w serialu „Julia”.

Absolwentka Gimnazjum w Wiśniowej, już w szkole średniej została dostrzeżona przez środowisko, jako utalentowana osoba. Piękne oczy, ładna buzia, przyciągająca uwagę sylwetka i nade wszystko wysokie umiejętności aktorskie wyniesione z warszawskiej uczelni - cechują Weronikę. W szkole aktorskiej pozostawała pod opieką mistrzów sceny. Opiekunką roku była Anna Seniuk. - Co roku pani profesor zaprasza nas na wigilię do swojego domu, podczas której częstuje nas słynnymi pierogami ruskimi - wspomina młoda aktorka. Teresa Budzisz-Krzyżanowska, Jan Englert, Janusz Gajos, Mariusz Benoit i Waldemar Śmigasiewicz - to wybitne osobowości, które miały wpływ na jej karierę.

W „Julii” zagrała m.in. u boku Ewy Kaim, w „Czasie honoru” - sezon 7, „Powstanie”, jako Irena była siostrą Apacza, w którego wcielał się Maciej Musiał, natomiast w serialu „Baron24” była serialową córką Tomasza Karolaka. Wystąpiła ponadto w „Ojcu Mateuszu”, „Prawie Agaty”, „Drugiej szansie”, „Komisarzu Aleksie” i „Powiedz tak”. Sukcesy zaczęła odnosić również w dubbingu. Jej głosem mówiła Rey, bohaterka „Gwiezdnych wojen: Przebudzenie Mocy”. Za tę rolę Weronika Humaj zebrała wiele słów uznania. Miłośnicy gier komputerowych mają okazję „obcować” z jej głosem w grze na podstawie tego właśnie filmu. W tym roku użyczyła głosu Różowej Rangerce w filmie „Power Rangers”. - Rey to mój największy sukces dubbingowy, mam do niej wielki sentyment - mówi Weronika.

Artystyczne sukcesy jakie do tej pory odniosła, wiążą się nie tylko z aktorstwem, ale i z muzyką. Kwintet smyczkowy, w którym grała uczęszczając do Szkoły Muzycznej II stopnia, zajął swego czasu 3. miejsce w międzynarodowym konkursie „Wiosna młodych kameralistów”. - Już w podstawówce występowałam w szkolnych przedstawieniach. Należałam do kółka teatralnego ZUM w Wiśniowej kierowanego przez Marzenę Tomerę. Chyba wtedy zaczęłam myśleć o tym, żeby pójść tą drogą - wspomina Weronika. - W szkole muzycznej I stopnia uczyłam się grać na fortepianie. W kolejnej też zaczynałam od fortepianu, ale później były zajęcia z rytmiki i wspaniały Andrzej Zarycki. Rytmika na pewno pomogła mi dostać się do szkoły teatralnej.

Umuzykalniona Weronika Humaj występuje obecnie w kabarecie literackim DODO w wieczorze 2: „Wiosenne protesty”, śpiewając piosenki napisane przez Kamila Banasiaka z muzyką znanego kompozytora Jerzego Derfla. Gra również wraz z Andrzejem Mastalerzem w spektaklu „Księżycowy chłopiec” na scenie stołecznego teatru Soho.

- Każda rzecz, w której biorę udział jest dla mnie bardzo ważna, ale na pewno istotnym momentem w mojej dotychczasowej pracy był mój debiut teatralny w spektaklu „Księżycowy chłopiec” w reżyserii Igora Gorzkowskiego - wyjaśnia aktorka.

Tegoroczną zimę aktorka spędziła w odciętych od świata Bieszczadach, gdzie dołączyła do obsady telewizyjnego serialu „Wataha”. W 6-odcinkowym serialu HBO - kręconym przez dwójkę reżyserów Katarzynę Adamik i Jana P. Matuszyńskiego - gra wraz z Grzegorzem Damięckim, Aleksandrą Popławską u boku Andrzeja Zielińskiego i Leszka Lichoty. - Serial będzie emitowany jesienią. Dla mnie te prawie pięć miesięcy pracy w tak ciężkich warunkach - bo zima tego roku w tym zakątku kraju dawała się nam mocno we znaki - było ważnym doświadczeniem.

Szczęśliwa rodzina

Salka treningowa pięściarzy Górnika Wieliczka. Do ćwiczących pod okiem trenera Władysława Ćwierza - taty, braci i kuzynów - nieoczekiwanie dołącza Weronika Humaj. Ćwiczy wytrwale przy gruszce, mocno ją obija, zapoznaje się z techniką boksu. - Dziękuję, ale to nie dla mnie. Podziwiam zapał braci, tatę, jeżdżącego co tydzień na treningi i to niemal z całą rodziną. Może coś mi z tego boksowania zostanie, może się któregoś dnia przydać, kto wie? - zastanawia się ze śmiechem młoda aktorka, korzystająca z każdej okazji, aby wyrwać się z Warszawy i wpaść chociaż na dzień, dwa do Wiśniowej. - Dzięki mamie Barbarze i tacie Bogusławowi mamy wspaniały dom i niepowtarzalną atmosferę. To jest magiczne miejsce. Jest nas szóstka rodzeństwa. Starsza ode mnie o dwa lata Karolina jest wiolonczelistką z dyplomem krakowskiej Akademii Muzycznej. Mam czterech braci. 20-letni Mikołaj zapowiadał się nawet na dobrego boksera, ale zrezygnował z boksu i teraz pasjonuje się motoryzacją. 17-letni Maciej walczy w ringu i trenuje u pana Ćwierza. Uczy się w wielickim liceum. Najmłodsi, bliźniacy Marcin i Karol mają dopiero 10 lat. Mikołaj i Maciek biegali kiedyś w przełajach, ścigali się na nartach. W Wiśniowej, w której mieszkam od 10. roku życia i gdzie kończyłam podstawówkę i gimnazjum, ładuję po prostu akumulatory, odpoczywam i przygotowuję się do kolejnych aktorskich wyzwań - tłumaczy aktorka.

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura - odcinek 9

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski