Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ludzie nie wiedzą, co robią ci urzędnicy

Grzegorz Skowron
Edytorial. Wzrost wydatków na administrację zawsze budzi kontrowersje i może być powodem do krytyki władzy. Ale gdy koszty funkcjonowania administracji rosną przy równoczesnym spadku innych wydatków budżetowych, nie można przejść obok tego obojętnie. A na usta ciśnie się coś więcej niż tylko krytyka.

Czytaj także: Kosztowna administracja >>

Gdyby zapytać przeciętnego Polaka, czy urzędników jest za dużo, zapewne padłaby odpowiedź twierdząca. Tym bardziej nie należy dawać pretekstu potwierdzającego tezę, że biurokracja pęcznieje wbrew wszelkim racjonalnym argumentom. Przez lata małopolski Urząd Marszałkowski rozrastał się, bo przybywało unijnych funduszy i potrzebna była rzesza ludzi do ich obsługi.

Ktoś musiał przyjmować wnioski o dotacje, potem je analizować, szeregować, odrzucać i akceptować, potem przygotowywać umowy, sprawdzać je, a na końcu rozliczać i kontrolować, czy wszystko jest w porządku. Teraz dotacji unijnych będzie mniej, ale urzędników wcale nie ubędzie. Okazuje się bowiem, że nadal mają dużo pracy i są niezbędni. We wszystkich dziedzinach informatyzacja niesie za sobą zmniejszenie liczby stanowisk pracy, w urzędzie nie.

Daleki jestem od stwierdzenia, że urzędnicy są niepotrzebni. Ale chyba warto głęboko zastanowić się nad wynikami ostatnich wyborów samorządowych. Rekordowa liczba głosów nieważnych oddanych na kandydatów do sejmików to nic innego jako dowód na to, że ludzie nie wiedzą, czym zajmują się urzędnicy marszałka, że wyborcy mają poważne wątpliwości, czy ci urzędnicy są do czegoś potrzebni. A to przecież sejmik ustala budżet Urzędu Marszałkowskiego, a więc decyduje o tym, czym zajmuje się blisko tysiąc osób zatrudnianych przez marszałka.

Jeśli samorządowcy nie znajdą sposobu na wytłumaczenie ludziom, komu służą, to głosów nieważnych będzie jeszcze więcej. Nie zmaleje też grupa domagających się odchudzenia administracji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski