MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Surma jednak nie zagra w Puszczy

Redakcja
Łukasz Surma FOT. TOMASZ BOŁT
Łukasz Surma FOT. TOMASZ BOŁT
I LIGA PIŁKARSKA. Puszcza Niepołomice rozpoczęła przygotowania do pierwszego w historii sezonu na zapleczu ekstraklasy.

Łukasz Surma FOT. TOMASZ BOŁT

Na pierwszym treningu stawiło się ponad 40 zawodników, w tym liczna grupa kilkunastu testowanych ze wszystkich stron Polski. - Byli gracze z Ostrowca Świętokrzyskiego, Łodzi i Lublina - informuje trener Puszczy Dariusz Wójtowicz.

Z tego ostatniego miasta do Niepołomic przyjechał... Brazylijczyk Matheus (25-letni obrońca), grający w III-ligowej Lubliniance. Z tego klubu pojawili się też na zajęciach w Podłężu napastnicy: 23-letni Mateusz Kłyk i 21-letni Mateusz Majewski. - Wszyscy sprawdzani gracze będą z nami co najmniej do środy. Kilku z nich już na pierwszym treningu pokazało się z dobrej strony, więc jest szansa, że będziemy im się przyglądać dłużej - podkreśla Dariusz Wójtowicz.

Trener liczy, że wśród tych zawodników jest trochę nieoszlifowanych diamentów. Oby, bo w poniedziałkowy wieczór beniaminkowi I ligi odmówili Paweł Nowak (Sandecja Nowy Sącz) i Łukasz Surma (Lechia Gdańsk). Obaj doświadczeni pomocnicy z wielką ekstraklasową przeszłością po długich negocjacjach uznali, że jednak nie przyjmą oferty Puszczy. - Ze swej strony zrobiliśmy wszystko, a nawet jeszcze więcej, by do nas przyszli. Zależało nam na tych zawodnikach, przedstawiliśmy im naprawdę godne kontrakty. Teraz musimy szukać dalej - mówi Wójtowicz.

Puszczy brakuje doświadczonych graczy. Karierę skończył Tomasz Kwedyczenko, który zajmuje się teraz trenowaniem bramkarzy. Wciąż nad kontynuowaniem gry zastanawia się Tomasz Księżyc. W tej chwili przebywa na urlopie i nie przygotowuje się do sezonu z drużyną. Obecnie w kadrze Puszczy tylko Leszek Tarasek ma "trzydziestkę" na karku.

Zespół czekają jeszcze z pewnością zmiany, w zarządzie Puszczy Niepołomice doszło z kolei do jednej korekty. Na Walnym Zebraniu Sprawozdawczo-Wyborczym wybierano członków zarządu. Na stanowisku prezesa pozostał Jarosław Pieprzyca, wiceprezesem jest nadal Janusz Karasiński, a sekretarzem Andrzej Toroń.

Jarosław Pieprzyca sam też myślał o rezygnacji, ale ostatecznie został przekonany przez innych działaczy, by porzucił myśl o wycofaniu się z pracy w klubie. Pieprzyca będzie prezesem przynajmniej do grudnia, bo wtedy ma się odbyć kolejne zebranie.

Michał Lipka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski