Magda blisko ideału

Magdalena Kowalczyk z Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Myślenicach wie najwięcej o Uniwersytecie Jagiellońskim. W teście finałowym XI konkursu na ten temat zdystansowała wszystkich, uzyskując 99 pkt na 100 możliwych! W nagrodę wczoraj odebrała indeks na ukochaną historię.

Wynik jest o tyle znaczący, że Magda uważa, iż wszystkie pytania były bardzo trudne. - I we wszystkie trzeba było włożyć wiele wysiłku. Musieliśmy np. podać rok utworzenia jakiejś katedry i jej fundatora, pojawiały się też łacińskie terminy.
Poradziła sobie znakomicie, choć - jak mówi - przygotowując się do konkursu, nie chciała się zbytnio przemęczać. Z 22 książek znajdujących się na liście lektur, przeczytała 18. Sięgała głównie po monografie, w tym "Dzieje UJ". - Po pierwszym etapie, który zakończył się w grudniu, jeszcze trochę w głowie zostało - mówi z uśmiechem. - Najbardziej intensywny był ostatni tydzień. Wtedy rzeczywiście narzuciłam ostre tempo, cały czas zważając jednak na to, aby zbytnio nie przeciążyć umysłu.
Pytanie dlaczego wybrała indeks na Wydział Historyczny jest w zasadzie retoryczne. Historia interesuje ją bowiem od dziecka. Szczególnie lubi czytać o dynastiach i rodzinach królewskich.
W nagrodę Magda będzie mogła też przyjść na praktykę do redakcji. Wybrała "Dziennik Polski". Dlaczego? - Wydaje mi się, że to dobra gazeta, w domu rodzice też wybierają "DP".
Teraz laureatka, która oprócz historii lubi też słuchać muzyki rozrywkowej i chodzić do kina, będzie miała trochę mniej stresu związanego z maturą. _- Na pewno konkurs, który wygrałam da mi większy komfort psychiczny - _mówi.
I jeszcze więcej czasu na książki historyczne… (RP)