Pamiętam, że przed czterema laty, gdy mistrzostwa rozgrywano w naszym kraju, ze zdumieniem obserwowałem z jakim zapałem polskiej drużynie kibicują osoby, które na co dzień piłką w ogóle się nie interesują, i to nie interesują się do tego stopnia, że prawdopodobnie nawet nie wiedzą, że w drużynie wybiega na boisko 11 zawodników.
Jest w piłce nożnej zatem jakaś magiczna siła, która przyciąga zainteresowanie, i która każe myśleć, że wygranie takiego turnieju znaczy coś więcej, niż naprawdę znaczy. Mało kto na przykład pamięta, że ledwo 12 lat temu mistrzami naszego kontynentu zostali Grecy, i tak naprawdę niczego to nie zmieniło.
Ani kraj nie stał się bogatszy, ani nie ustrzegł się przed totalnym kryzysem, który wybuchł z pełną siłą zaledwie kilka lat po bezprecedensowym triumfie, jakim z pewnością było tamte mistrzostwo. Życząc naszym piłkarzom jak najlepiej chciałbym także zauważyć, że warto chłonąć atmosferę tego wydarzenia także z innego powodu. Chciałbym się mylić, ale coś mi się wydaje, ze nadchodzi kres takich wielkich imprez.
Dlaczego? Oczywiście z powodu gigantycznych trudności związanych z kwitnącym terroryzmem. Zapewnienie bezpieczeństwa milionom kibiców już wkrótce może stać się i za drogie i być może w ogóle niemożliwe do zorganizowania. Po ostatnich zamachach w Paryżu i Brukseli wielu komentatorów zastanawiało się czy rozpoczynających się mistrzostw nie powinno się rozgrywać przy pustych trybunach. Wyobrażają Państwo to sobie? Koszmar jakiś. Póki są pełne trzymajmy kciuki za naszych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
