Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Magistrat zamierza sprzedać Kościołowi działki za dwa procent wartości i bez przetargu

Agnieszka Maj
Agnieszka Maj
Kontrowersje. Władze Krakowa chcą za 68 tys. zł sprzedać działki warte 3,4 mln dla Centrum Jana Pawła II „Nie lękajcie się!”. Przeciwko takiej transakcji protestuje część radnych.

Chodzi o nieruchomości w rejonie ulic Marcika i Totus Tuus, przy Centrum JPII. To siedem działek o łącznej powierzchni ok. pół hektara. Rzeczoznawcy wycenili ich wartość na 3,4 mln zł brutto, ale strona kościelna wnioskuje do gminy o sprzedaż z udzieleniem 98-procentowej bonifikaty.

Zazwyczaj takie tereny sprzedawane są na przetargu, ale w tym przypadku wykorzystany został przepis ustawy o gospodarce nieruchomościami, który zezwala na tryb bezprzetargowy w przypadku sprzedaży organizacjom lub osobom, które prowadzą działalność charytatywną.

Dla części radnych bonifikata jest jednak w tym przypadku zbyt wysoka. Przypominają, że Kościół nie jest tak szczodry, kiedy to miasto prosi o sprzedanie działek. - Chcieliśmy wykupić teren pod park Jalu Kurka wart ok. 3 mln zł. Zakonnicy się na to nie zgodzili, a potem w ogóle przerwali rozmowy w tej sprawie - mówi Andrzej Hawranek, przewodniczący klubu PO w Radzie Miasta. Radni narzekali także na sposób komunikowania się przedstawicieli salwatorian z miastem. Według nich negocjacje trwały bardzo długo, a polegały na tym, że urzędnicy wysyłali pismo do zakonników, a potem czekali kilka miesięcy na odpowiedź. Tę sprawę radni PO przypomnieli na ostatniej sesji Rady Miasta podczas burzliwej dyskusji na temat sprzedaży działek Kościołowi.

Strona kościelna tłumaczy, że na terenie, który ma zostać sprzedany za 2 proc. wartości, już teraz znajduje się część parkingu i drogi dojazdowe do Centrum Jana Pawła II. - Wszystkie nasze parkingi są i pozostaną bezpłatne, transakcja pozwoli nam lepiej zagospodarować teren, na przykład przez zwiększenie liczby miejsc postojowych dla pielgrzymów - mówi Piotr Sionko, przedstawiciel Centrum Jana Pawła II.

Urzędnicy magistratu tłumaczą, że niska cena działek jest także wynikiem współpracy władz miasta z archidiecezją krakowską w sprawie budowy Centrum Jana Pawła II. W tym celu 7 listopada 2006 roku pomiędzy archidiecezją krakowską a gminą Kraków został podpisany list intencyjny. Obie strony wyraziły w nim wolę współpracy w sprawie zamiany gruntów, której celem było umożliwienie utworzenia Centrum Jana Pawła II. W 2007 roku doszło do wymiany działek, w wyniku której Kościół dostał liczący ponad 10 ha teren na budowę Centrum, natomiast gmina otrzymała 5 ha pod Trasę Łagiewnicką, a także dwie inne, mniejsze nieruchomości. Zamiana nastąpiła z dopłatą ze strony Centrum Jana Pawła II na rzecz gminy w kwocie 1,7 mln zł wynikającej z różnicy wartości. W następnych latach gmina sprzedawała kolejne działki na potrzeby Centrum. W 2010 roku z 98 proc. bonifikatą sprzedawane zostały nieruchomości warte prawie 1 mln zł. Kościół zapłacił za nie 18 tys. zł. Kolejna tego typu transakcja miała miejsce w 2013 roku. Za działki warte prawie 2 mln zł miasto otrzymało 46 tys. zł.

Najnowszy projekt uchwały dotyczący sprzedaży za 68 tys. zł działek wartych 3,4 mln może być trudny przeforsowania. Sprzeciwia się temu część radnych PO oraz klubu prezydenckiego Przyjazny Kraków.

Za przyjęciem uchwały zagłosuje prawdopodobnie cały klub PiS. - Dzięki budowie Centrum przywrócone miastu zostały tereny Białego Morza. Poza tym rozwijanie tego terenu leży w naszym interesie, bo miasto korzysta na turystyce religijnej - mówi Włodzimierz Pietrus, przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta.

Przypomina, że nie tylko Kościół dostawał od miasta działki z 98 proc. bonifikatą, z takich obniżek korzystały także uczelnie i stowarzyszenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski