Niektórzy kolarze modlili się w piątek o deszcz, inni wprost przeciwnie. Rafał Majka (Tinkoff-Saxo) nie lubi zimna i nie przepada za mokrymi zjazdami. Ale zawodnicy tacy jak np. Marek Rutkiewicz (CCC Polsat Polkowice) upatrywali w tym swojej szansy. Rutkiewicz zna trasę jak własną kieszeń i świetnie zjeżdża. Pogoda była jednak znakomita, świeciło słońce i było dość ciepło.
Plan Rutkiewicza się nie powiódł, ale etap udał się jego koledze z drużyny Maciejowi Paterskiemu, który zabrał się w kilkuosobową ucieczkę i na kolejnych górskich premiach zgarniał kolejne punkty do tej klasyfikacji. W momencie, gdy na trzeciej rundzie peleton ostro zabrał się do pracy, był już prawie pewny utrzymania różowej koszulki. I tak się stało.
Na ostatniej rundzie kolarz CCC Polsat Polkowice wyraźnie zaczął tracić siły, w Zębie zaczął wyraźnie odpadać od ucieczki, ale dla losów klasyfikacji górskiej nie miało to już znaczenia.
Na mecie i starcie czwartkowego i piątkowego etapu była narzeczona Rafała Majki i jego rodzeństwo. Wszyscy spodziewali się więc jego kolejnego zwycięstwa. Zwłaszcza, że w przedostatniej rundzie ostro do pracy zabrali się koledzy z jego teamu. Stało się jasne, jaki jest plan Tinkoff-Saxo na ten etap: zdobycie odpowiedniej przewagi przed sobotnią jazdą na czas. Wielką pracę wykonał młody pomocnik Paweł Poljański, który już wcześniej zapowiadał, że da z siebie wszystko na tym etapie. Na Gliczarowie, czyli Ścianie Bukowina poprawił sam Majka. Zostało z nim siedmiu kolarzy, w tym drugi Polak, Przemysław Niemiec (Lampre Merida) i dwaj groźni rywale Benat Intxausti i Ion Izaggire. Polak zachęcał ich do współpracy, ale ci nie mieli na to ochoty.
– Nie chcieli dać mi zmiany, nie tylko ci z __Movistaru. Musiałem wszystkie ataki odpierać, było ciężko. Ale jak już jechałem sam, to wiedziałem, że nikt nie zdoła mnie dogonić – mówił na mecie rozradowany Majka.
Faktycznie, Polak zaatakował kilka kilometrów przed metą i pozostali byli bez szans. Niósł go entuzjazm kibiców, którzy oblegali całą trasę. Okrzyki z linii mety kolarz słyszał już gdy został mu kilometr do kreski.
– Co rundę słyszałem okrzyki „Rafał Majka”. To mnie motywuje i __napędza. Jeżdżę dla kibicow, to dla nich zwyciężam – mówił. Majka był o wiele bardziej rozluźniony, może dlatego, że w końcu wywalczyl ważną przewagę 18 sekund przed jutrzejszą czasówką. Czy to wystarczy?
– Nigdy przewaga nie jest wystarczająca. Cieszę się, że wygrałem dwa etapy. Jeśli wygram Tour de Pologne to będzie coś świetnego. Ale dwa razy zwyciężyłem podczas Tour de France i dwa razy podczas Tour de Pologne. Można powiedzieć, że jestem nie tylko królem Alp i Pirenejów, ale też i __Tatr – powiedział Majka i się roześmiał.
Decydująca dla losów wyścigu będzie sobotnia czasówka, dosyć płaska i licząca 25 kilometrów. W ubiegłym roku podczas jazdy indywidualnej na czas na trasie liczącej 37 km Majka stracił do Izagirre 12 sekund. A trzeba podkreślić, że Polak w tym roku znacznie poprawił się w tej specjalności. Podczas Giro d’Italia na tzw. płaskiej czasówce (w rzeczywistości była ona pagórkowata) wykręcił czas gorszy o 5 sekund od Cadela Evansa, który jest bardzo dobry w tej specjalności. A rok temu do tego samego Evansa Polak na podobnej trasie tracił minuty.
Wyniki 6. etapu Tour de Pologne, wokół Bukowiny Tatrzańskiej (174 km):
1. Rafał Majka (Tinkoff-Saxo) 4:40.58, 2. Benat Intxausti (Hiszpania/Movistar) strata 10 s, 3. Jon Izagirre (Hiszpania/Movistar) ten sam czas, 4. Christophe Riblon (Francja/AG2R) 19, 5. Przemysław Niemiec (Lampre) 20, 6. Wout Poels (Holandia/Omega Pharma-Quick-Step) ten sam czas.
Klasyfikacja generalna:
1. Rafał Majka (Tinkoff-Saxo) 29:46.17, 2. Benat Intxausti (Hiszpania/Movistar) 18, 3. Jon Izagirre (Hiszpania/Movistar) 22, 4. Christophe Riblon (Francja/AG2R) 39, 5. Damiano Caruso (Włochy/Cannondale) 40, 6. Robert Gesink (Holandia/Belkin) ten sam czas.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?