MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Majtkowa ewolucja

Redakcja
Temat dyskretny, ale nie tak bardzo, by o nim nie mówić. A nasunął mi się właśnie w trakcie zasłyszanej rozmowy kilku mieszkających na wsi starszych pań, które opowiadały, że ich babcie chodziły bez tego, co uważamy dziś za nieodzowną część garderoby, czyli po prostu majtek, fig, reform, stringów* (*niepotrzebne skreślić).

Barbara Rotter-Stankiewicz: ZA MOICH CZASÓW

Funkcje niewymownych spełniała spódnica, a czasem kilka warstw spódnic. Jeszcze na początku lat 40. suszące się na sznurkach niewymowne pań z miasta budziły wśród autochtonek (a tym bardziej zapewne autochtonów) sporą sensację...

Do miast majtki trafiły znacznie wcześniej, chociaż ich fasony były przedziwne. W wydanej przed wiekiem książce Monatowej „Gospodarstwo kobiece” znaleźć można wykrój damskiej bielizny, przyprawiający o zawrót głowy: długie nogawki, krzyżujące się ze sobą części, rozporki i oczywiście mnóstwo tasiemek oraz koronek.

Przechodząc z prehistorii do historii trafimy na barchanowe reformy z nogawkami do połowy ud, majtki z trykotu i z płótna. Kolejna era to bielizna z „plastyku”. Elastyczne, obcisłe i nieprzepuszczające powietrza futerały. Szczytem osiągnięć w tej dziedzinie były majtki produkowane przez jedną z moich koleżanek w czasie wojennym, kiedy kupienie czegokolwiek było wyczynem. Nie było też materiałów – z jednym wyjątkiem: stylonu na flagi. Powstawały więc białe i czerwone non-ironowe figi, które cieszyły się wielkim powodzeniem.

W ostatnich dziesięcioleciach króluje bawełna i sztuczne tworzywa nowej generacji. Majtkowych fasonów do wyboru do koloru. Inna rzecz, że na tę intymną część garderoby potrzeba coraz mniej materiału. W skrajnych przypadkach wystarcza wąski paseczek zszyty ze sznureczkiem. Może to znak powrotu do przeszłości?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski