Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Malarstwo, które ma nerw

Łukasz Gazur
Prace Sutemi Kubo to graficzne gry z tradycją drzeworytu
Prace Sutemi Kubo to graficzne gry z tradycją drzeworytu Fot. Archiwum organizatora
Sztuka wyboru. Robert Bubel, artysta z roczników sześćdziesiątych, pokazuje w klubie Pasaż (krakowski Pasaż Bielaka) swoje malarstwo. „Rzeczy trwałe, rzeczy zmienne” to próba uchwycenia chwil, zatrzymania ich w bezruchu.

Bubel pozwala sobie na nonszalancję. Farba spływa, rozpryskuje się, bryzga i nie trzyma się w ryzach kształtów. Ma w sobie coś z ekspresjonistycznych poszukiwań XX wieku, słychać tu też echa sztuki gestu.

W tym rozchwianiu oglądamy pojedyncze scenki codzienności, zwykłe i prozaiczne. Przejeżdżający samochód złapany w ostatniej chwili, dziewczynka z rozmazanym pejzażem i ludźmi w tle.

To malarstwo jest próbą pogodzenia trwania i przemijania w jednej płaszczyźnie, spotkanie ze sobą przeszłości i teraźniejszości.

Nie wszystko musi się tu podobać, bo i nie wszystkie prace są w równym stopniu pociągające, ale to malarstwo ma nerw.

Z kolei w Składzie Solnym w Krakowie (ul. Na Zjeździe) zaprezentowano obrazy Stanisława Koby. Wystawa „Sto lat później, biała republika” to jak fotografie z nieistniejącego świata, pamiątki z podróży do kraju, który już zniknął z map. W bieli i czerni tych prac, ich minimalistycznych, niemal umownych kształtach, niemal dematerializujących się na naszych oczach, drzemie ogromna siła wyrazu. Jest tu wyczuwalna inspiracja wyciszoną sztuką japońską.

To bardzo udana propozycja. Nastawiona na kontemplację, nawet jeśli pogmatwane linie kojarzyć się niektórym będą z krzykiem form.

A skoro o Japonii mowa: U Jana Fejkla (ul. Sławkowska) wystawia Sutemi Kubo. To graficzne gry z tradycją drzeworytu. Różne te propozycje. Są te czerpiące z realnego świata, są i te niemal zupełnie abstrakcyjne, w których jednak pobrzmiewa rzeczywistość. Tak więc obok zajęcy pojawią się nibygałęzie, a raczej linie ledwie sugerujące swój związek z naturą. Są i prace leżące gdzieś na styku tych dwóch odmiennych światów graficznych.

Niekoniecznie wszystko uznać tu należy za sztukę najwyższej próby, niemniej z pewnością jest co oglądać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski