– Wiem, że trwają rozmowy działaczy z zawodnikami. Mam nadzieję, że przed pierwszymi zajęciami większość z nich będzie już miała podpisane kontrakty, co pozwoli im w pełni skoncentrować się na treningach. Liczę, że już wtedy będę miał przynajmniej trzon zespołu, na którym chciałbym oprzeć klubową kadrę w __nowym sezonie – podkreśla szkoleniowiec „Szarotek”, Marek Ziętara.
Nic nie wyjdzie najprawdopodobniej z powrotu w szeregi nowotarskiego klubu Tomasza Malasińskiego. 28-letni wychowanek Podhala, który ostatnie lata spędził m.in. w Sanoku i w Tychach, nosi się z zamiarem wyjazdu z Polski i gry w jednym z klubów z Wielkiej Brytanii
– Spotkałem się z działaczami Podhala. Rozmowy miały przyjazny przebieg. Bardzo poważnie rozważałem powrót, ale pojawiła się konkretna oferta z jednego z klubów z Wielkiej Brytanii, którego nazwy nie chciałbym jeszcze zdradzać. Jeżeli nie wydarzy się nic nieprzewidywalnego, to najprawdopodobniej zwiążę się kontraktem z tym klubem. Zdecydowałem się głównie dlatego, że od kilku lat w Anglii przebywa moja żona i wspólnie mieliśmy dosyć rozłąki, a poza tym kusząca była perspektywa sprawdzenia się w innej, niż polska, lidze – wyjaśnia powody swojej decyzji Malasiński.
Jest szansa, że do nowotarskiego zespołu wrócą za to inni wychowankowie. Blisko porozumienia z klubem jest Jarosław Różański, a zaawansowane rozmowy toczą się również z Maciejem Sulką oraz z Damianem Kapicą.
Wciąż nie wiadomo też, kto będzie asystentem trenera Ziętary, po tym jak z funkcji tej – z powodu problemów rodzinnych – zrezygnował Rafał Sroka. Najpoważniejszym kandydatem do objęcia nowej roli jest Marek Rączka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?