Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małopolska, czyli królestwo nowoczesnych muzeów

Łukasz Gazur
Fot. Archiwum
Kultura. Auschwitz, Wawel i Muzeum Historyczne Miasta Krakowa to „pierwsza trójka muzealna w Polsce”.

Wyniki mówią same za siebie. W 2014 roku pod względem liczby osób odwiedzających polskie muzea, nasz region okazał się bezkonkurencyjny. Samo tylko Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau przyjęło ponad 1,5 mln gości. Drugie miejsce zajmuje Zamek Królewski na Wawelu – z frekwencją na poziomie ponad 1,34 mln osób rocznie.

"To przecież kulturalna racja stanu" - przeczytaj komentarz autora >>

Trzecią lokatę w tym ogólnopolskim wyścigu zajmuje Muzeum Historyczne Miasta Krakowa. W zeszłym roku odwiedziło je ponad 900 tys. gości. W konkurencji muzeów narodowych prym wiedzie również placówka z Krakowa – z frekwencją na poziomie 640 tysięcy. Wyprzedza tym samym Muzeum Narodowe w Warszawie o 360 tys. widzów!

– To składowa dwóch czynników ­ – komentuje sukces Piotr Cywiński, dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. – Po pierwsze, coraz większego zrozumienia przez świat, że nasza współczesność wynika z wojennego doświadczenia. Po drugie, ważna jest coraz większa liczba programów edukacyjnych na temat II wojny światowej. Blisko 70 proc. osób odwiedzających nasze muzeum to ludzie młodzi.

Radości nie kryje także Michał Niezabitowski, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Krakowa (MHK). – Ocieramy się o upragniony milion, ale jeszcze trochę nam brakuje – zaznacza dyr. Niezabitowski.

Skok w ciągu kilku lat jest wyraźny. Z drugoligowej placówki, po otwarciu oddziału Fabryka Schindlera oraz Podziemnej Trasy Turystycznej (zwanej „Podziemiami Rynku Głównego”) MHK trafiło do ścisłej czołówki muzeów w Polsce.

Dyrektor Niezabitowski jest przekonany, że to efekt nowoczesnego podejścia do tworzenia historycznych placówek, żywo opowiadających o przeszłości, atrakcyjnie zaaranżowanych, pełnych multimediów, w tym komputerów umożliwiających odtwarzanie filmów.

Co ciekawe, z badań wynika, że oba nowe oddziały MHK mają trochę innego klienta. Penetrowanie podziemi Rynku Głównego, prezentujących historię Krakowa, kusi zwłaszcza Polaków, którzy stanowią aż 70 proc. zwiedzających. W przypadku Fabryki Schindlera, opowiadającej szeroko o Oskarze Schindlerze, Holo­kauście i życiu w okupowanym Krakowie, proporcja jest odwrotna. Polacy to tylko 30 proc. gości.

– Ta sytuacja nas nie dziwi, bo historia Schindlera jest na świecie doskonale znana, głównie dzięki filmowi Spielberga. Ale pracujemy nad tym, by te proporcje nieco wyrównać – mówi dyrektor Michał Niezabitowski. Zaznacza przy tym, że na podniesienie atrakcyjności muzeum wpływ ma również odświeżenie i przebudowa wystaw w „starych” oddziałach MHK. Stąd właśnie wziął się plan „MHK OdNowa”, który zakłada powstanie nowych ekspozycji niemal we wszystkich budynkach muzeum.

Część z nich już przeszła reformę, jak np. apteka Pod Orłem, czy oddział przy ul. Pomorskiej, upamiętniający ofiary terroru nazistów i komunistów. Nowe oblicze zyskuje także główna siedziba, czyli pałac Krzysztofory. Poza tym w planach jest nowe Muzeum Teatralne w domu Pod Krzyżem, jak również wystawa prezentująca tworzenie się i rozwój samorządu miejskiego w Krakowie (ta ekspozycja mieścić się będzie w Wieży Ratuszowej).

Muzeum Narodowe w Krakowie też ma powody do dumy. W swojej kategorii wygrywa bezapelacyjnie.

– Wawel jest symbolem przyciągającym od zawsze tłumy turystów, Auschwitz też, choć zupełnie innych. Podobnie Fabryka Schindlera. W przypadku takich muzeów jak nasze, potrzeba ogromnej pracy oraz ludzi ze świeżymi pomysłami. Sukces zawdzięczamy właśnie temu oraz ciężkiej pracy mojego zespołu na wielu polach. Bo nie chodzi tylko o przygotowanie wystaw, ale też o działania edukacyjne oraz warsztaty – mówi Zofia Gołubiew, dyr. Muzeum Narodowego w Krakowie.

Mariusz Zawiślak, socjolog badający problemy marketingu instytucji kultury, twierdzi, że w małopolskich placówkach efekt dają zmiany, jakie muzealnictwo przeszło w kilku ostatnich latach. – Widać próbę pogodzenia obiektów sztuki z multi­mediami, widać próbę atrakcyjnego budowania wystaw. Dziś muzea są nastawione na opowiadanie historii w ciekawej formie. Ale nie bez znaczenia jest także fakt, że Kraków i Małopolska to turystyczne zagłębie. A to przyjezdni chodzą najczęściej na stałe wystawy – mówi Zawiślak.

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski