W tym tygodniu Urząd Marszałkowski w Krakowie przekaże Komisji Europejskiej projekt Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014–2020. Wczoraj ostateczną wersję tego programu przyjął Zarząd Województwa.
– Czekają nas teraz miesiące intensywnej pracy – zapowiada marszałek Sowa. Chodzi nie tylko o uzgodnienie planu wydatków z urzędnikami w Brukseli. Równolegle będą prowadzone konsultacje z samorządami lokalnymi, m.in. ze starostami na temat wydatków na szpitale i drogi powiatowe.
Marszałek chciałby też kompromisu co do kryteriów przyznawania unijnego dofinansowania. Konieczne jest także ustalenie, jakie instytucje będą odpowiadać za poszczególne dziedziny i jak będzie wyglądał tryb odwołań od odmowy przyznania dotacji. Na brak możliwości odwoływania się od takich decyzji narzekano od kilku lat.
_– Chcemy przygotowania zakończyć w tym roku, by w przyszłym od __razu zacząć dzielić unijne pieniądze _– mówi Marek Sowa. A tych będzie sporo, bo na lata 2014–2020 nasz region otrzyma 2,885 mld euro. Najwięcej, bo 435 mln euro, zostanie przeznaczone na drogi wojewódzkie i kolej aglomeracyjną. Aż 350 mln euro to kwota na politykę energetyczną – ekologiczne źródła ciepła i walkę ze smogiem.
Na wsparcie nowoczesnej gospodarki będzie 305 mln euro, rozwój gospodarczy – 285 mln euro, a na interwencję na rynku pracy – 225 mln euro. Kolejne 170 mln euro zarezerwowano na edukację i podwyższanie kompetencji Małopolan, 140 mln euro – na komputeryzację i rozwój internetu.
Na lata 2014–2020 Polska ma do dyspozycji 76,8 mld zł. Z tej puli też część pieniędzy powinna trafić do Małopolski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?