1-0 Wolanin 25, 2-0 Zemła 60, 3-0 Orlik 80.
Sędziował: Łukasz Łasak (Wadowice). Czerwona kartka: Samek (druga żółta - 20 min). Żółte kartki: Samek, Nawalaniec, Płachta. Golonka, Szewczyk, Olszak.
Zator: P. Biela - Kuzia, Kornaś, Kosowski, Pindel - Kukiełka (68 Szczepanek), Wolanin (70 S. Sroka), Kobiałka (72 Orlik), Chodacki (78 Kiełtyka) - Rokowski (75 K. Sroka), Zemła (52 K. Biela).
Gród: Reśko (75 Żelazko) - Nawalaniec, Samek, A. Zieliński (64. J. Zieliński), Szewczyk - M. Knurowski, R. Knurowski, Płachta, Ciastoń (64 P. Zieliński) - Olszak, Golonka.
- Z przebiegi całego meczu byliśmy stroną dyktującą warunki gry - powiedział Wit Kasia, prezes zatorzan. - Wiem, że goście reklamowali spalonego przy pierwszej bramce, ale ta sytuacja nie miała znaczenia dla losów meczu, bo rywale gaśli w oczach z każdą minutą, więc nie byli w stanie na naszym boisku powalczyć choćby o punkt.
- W pierwszej połowie toczyliśmy wyrównany pojedynek, choć sędzia szybko usnął nam z boiska zawodnika - powiedział Marek Fiut, trener Podegrodzia. - W drugiej części byliśmy zdecydowanie słabsi, ale czy mogło być inaczej, skoro było nas mniej na boisku? Strata pierwszej bramki w niezrozumiałych dla mnie okolicznościach rozbiła morale mojego zespołu.
(ZAB)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?