Małopolska liga juniorów

Limanovia Limanowa - Wisła 1-4 (0-0)

   Limanovia: Krzak - Knapik, Wojtas, Ślazyk, Smoroński - Ficoń (79 Tokarz), Jordan (68 Skrzatek), Drab, Czaja - Piela (59 Chochół), Drożdż (75 Koza).
   Wisła: Grabowski - Szkolnik, Kowalski, Jacek, Myśków - Gajek (46 Wajda), Pławiak, Wijas (30 Kwiek), Bielecki (75 Zalewski) - Smółka, Możecki (75 Strojek).
   Od początku spotkania to goście mieli przewagę. W 11 min piłka po uderzeniu Możeckiego trafiła w słupek. Pięć minut później po strzale Smółki, Limanovię przed utratą bramki uratowała poprzeczka. W 20 min Krzak popisał się efektowną paradą broniąc groźne uderzenie Możeckiego. Dopiero w końcówce pierwszej połowy gospodarze groźnie zaatakowali. Strzał Ślazyka z rzutu wolnego był jednak minimalnie niecelny.
   Gospodarze na drugą połowę wychodzili z nadzieją na dobry rezultat. Jednak już kilkadziesiąt sekund później Wisła objęła prowadzenie. Smółka mocno uderzył z 15 metrów i Krzak był bez szans. Ten sam zawodnik podwyższył na 2-0. W 65 min trafił do siatki celnie główkując z 7 metrów. Honorowe trafienie dla gospodarzy było dziełem Ślazyka, który precyzyjną główką nie dał szans Grabowskiemu. Wynik ustalił w 90 min najlepszy na boisku Smółka, który wykorzystał "jedenastkę", podyktowaną po faulu na Szkolniku.

Cracovia - Krakus Nowa

Huta 2-0 (0-0)

   1-0 Suślik 60, 2-0 Michalik 72. Widzów 50.
   Cracovia: Zachariasz - Mistarz (85 Kukułka), D. Stępiński, J. Szlęzak, Guzik - Suślik (65 Michalik), A. Szlęzak, M. Stępiński (70 Bogucki), Gudz (85 Babiuch) - Kurowski, Firek (80 Kubal).
   Krakus: Rajczyk - Basta, Bielach, Kapcia, Wesołowski - Pacanowski, Biernacik (70 Saługa), Nowak (70 Pawlikowski), Druzgała (60 Woźniak) - Kobylski, Krauss (60 Kwiecień).
   W pierwszej połowie gracze Cracovii dominowali na boisku, a goście nastawili się na grę z kontrataku. Widowisko było średniej marki i rozkręciło się na dobre dopiero po przerwie. Stało się tak dlatego, że goście zagrali bardziej ofensywnie umożliwiając Cracovii rozwinięcie skrzydeł. W 60 minucie M. Stępiński zagrał na piąty metr do Suślika, który nie zmarnował okazji wykorzystując błąd obrony gości. W 72 minucie wprowadzony przed chwilą Michalczyk popisał się solową akcją i uderzeniem z 16 metrów lewą nogą nie dał szans bramkarzowi Krakusa. Cracovia miała jeszcze trzy okazje, aby podwyższyć wynik, gracze Krakusa zmarnowali jedną wyborną okazję, z pełną więc odpowiedzialnością można powiedzieć, że gospodarze wygrali zasłużenie.

Okocimski Brzesko - Hutnik 2-2 (0-1)

   Bramki dla Hutnika: Siedlarz 20, Jarosz 80. Sędziował Tomasz Kita z Brzeska.
   Hutnik: Lipiński - Rajzer, Chrząszcz, Pazdan (75 Baś), Niechciał - Goncerz (75 Paszkot), Koźmik (46 Kokoszka), Świątek, Tomasik - Jarosz, Siedlarz.
   Juniorzy Hutnika nie rozegrali słabego meczu, a mimo to wywieźli z Brzeska tylko punkt. Stało się tak dlatego, że krakowianie mimo przewagi nie zdołali w pierwszej połowie strzelić więcej niż jednego gola, a w drugiej zostali ukarani najpierw rzutem karnym, a następnie stracili bramkę po strzale jednego z graczy Okocimskiego, który najpierw przyjął sobie piłkę ręką. Podopieczni Pawła Szcześniewskiego musieli gonić rywala i w 80 minucie po centrze z lewej strony Tomasika Jarosz uderzeniem z pierwszej piłki ustalił wynik. Po meczu Hutnik miał ogromne pretensje do arbitra, który ich zdaniem faworyzował miejscowy zespół. Ten remis spowodował, że strata Hutnika do prowadzącej dwójki Sandecji i Wisły znacznie się zwiększyła.

Wawel - Garbarnia 3-1 (0-1)

   0-1 Urban 4, 1-1 Wojdała 55, 2-1 Klimek 58, 3-1 Kajca 80.
   Wawel: Kasprzyk - P. Garzeł, A. Garzeł, Rokosz, Pohl - Klimek, Kajca (82 Majewski), Szymski (46 Wojdała), Pieczara - Witasiak, Paweł Ochel.
   Garbarnia: Wolski - Wolas, Kasiarz, Para, Mitana - Iżycki (46 Kita), Dębski, Rożek, Wójciak (46 Nowobilski) - Urban, Rusoń.
   Bardzo szybko goście objęli prowadzenie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i strzale głową Urbana. Wawel był zespołem lepszym, ale mimo kilku okazji w pierwszej połowie nie udało się tej drużynie pokonać Wolskiego. Po przerwie szkoleniowiec Wawelu Zbigniew Bulek wpuścił do gry Wojdałę, który po chwili doprowadził do remisu. Gospodarze przejęli kontrolę nad wydarzeniami na boisku i zdobyli jeszcze dwa gole na wagę wygranej.
   - _Wygraliśmy pewnie i zasłużenie, zwłaszcza w drugiej połowie kontrolując grę. Mogliśmy wygrać wyżej, ale zaprzepaściliśmy kilka bardzo dobrych sytuacji - _powiedział trener Wawelu Zbigniew Bulek.
   Skawa Wadowice - Dunajec Nowy Sącz 2-0 (1-0), MOSiR Unia Oświęcim - Unia Tarnów 2-1 (2-1), Sandecja Nowy Sącz - Glinik Gorlice 3-0.
1. Sandecja 11 27 35-5
2. Wisła 11 27 38-10
3. Wawel 12 22 29-11
4. Cracovia 13 22 23-18
5. Hutnik 11 21 33-14
6. Glinik 11 18 16-10
7. Garbarnia 11 16 14-13
8. Krakus 11 15 16-22
9. Okocimski 11 13 22-33
10. Dunajec 12 11 19-35
11. Unia T. 11 10 9-23
12. Skawa 11 8 11-20
13. Unia O. 11 8 10-27
14. Limanovia 11 7 8-43
   Juniorzy młodsi: MOSiR Oświęcim - Unia Tarnów 5-0, Sandecja Nowy Sącz - Glinik Karpatia Gorlice 0-1, Limanovia - Wisła Kraków 0-7, Cracovia - Krakus Nowa Huta 8-0, Wawel - Garbarnia 1-1, Okocimski Brzesko - Hutnik 2-3, Skawa Wadowice - Dunajec Nowy Sącz 0-1.
1. Cracovia 13 37 59-3
2. Wisła 11 31 65-4
3. Unia O. 11 21 30-14
4. Hutnik 11 20 27-18
5. Sandecja 11 19 27-12
6. Glinik 11 15 25-21
7. Krakus 11 15 14-26
8. Wawel 11 13 12-11
9. Unia T. 11 12 15-31
10. Garbarnia 11 11 17-24
11. Okocimski 11 11 18-30
12. Dunajec 12 10 9-45
13. Limanovia 11 6 8-50
14. Skawa 11 2 5-40
Opracował (PAN)