Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mały pacjent za połowę ceny [WIDEO]

Iwona Krzywda
Iwona Krzywda
Prof. zw. dr hab. med. Ryszard Lauterbach, małopolski konsultant wojewódzki w dziedzinie neonatologii i
Prof. zw. dr hab. med. Ryszard Lauterbach, małopolski konsultant wojewódzki w dziedzinie neonatologii i fot. Andrzej Banaś
Ministerialna agencja odpowiedzialna za wycenę procedur medycznych chce obciąć środki przeznaczane na leczenie najmłodszych chorych. Proponowane obniżki sięgają nawet 60 proc. Lekarze ostrzegają, że ich wprowadzenie zagrozi bezpieczeństwu dzieci.

Propozycje nowych stawek za leczenie wcześniaków, dzieci z wrodzonymi wadami serca i małych chorych wymagających pomocy chirurgów przygotowała Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji podlegająca Ministerstwu Zdrowia. Zaplanowane przez nią cięcia są wyjątkowo drastyczne i sięgają nawet 60 procent! Jeśli wejdą w życie, neonatolodzy za intensywną terapię wcześniaka zamiast 23 tys. zł dostaną tylko 9 tys. zł. Kardiolodzy leczący wrodzone wady serca będą musieli wykonać konieczne procedury za 6 tys. zł zamiast 11 tys. zł, a chirurdzy operować za połowę ceny.

Autor: Iwona Krzywda

Lekarze odpowiedzialni za ratowanie zdrowia małych pacjentów ostrzegają, że zmiany zagrożą bezpieczeństwu dzieci.

- Rozumiem, że agencja dostała wyraźny sygnał ze strony ministerstwa, żeby poszukać oszczędności. Dlaczego jednak cięcia mają dotyczyć akurat neonatologii, która decyduje o zdrowiu i całym życiu człowieka? Jeżeli my nie zaproponujemy wcześniakowi optymalnego leczenia, kiedy dorośnie, zamiast pracować i płacić podatki, będzie zmuszony korzystać z pomocy - komentuje prof. zw. dr hab. med. Ryszard Lauterbach, małopolski konsultant wojewódzki w dziedzinie neonatologii i kierownik oddziału klinicznego neonatologii w Szpitalu Uniwersyteckim.

Dyrekcja SU oszacowała, że oddział prowadzony przez prof. Lauterbacha straci na cięciach ok. 7 mln zł. To 40 proc. kwoty, jaką dotychczas małopolski NFZ przeznaczał na jego funkcjonowanie.

Tymczasem pomocy neonatologów z roku na rok potrzebuje coraz większa liczba przedwcześnie urodzonych niemowląt, również tych najmniejszych, ważących niewiele ponad 500 g. - Za pieniądze, jakie proponuje agencja, nie da się ich leczyć. W efekcie szpital będzie się zadłużał, bo przecież ja nie ograniczę procedur, nie będę krócej podawał leków, nie zastosuję tańszego zamiennika, bo to mogłoby narazić dziecko na powikłania - mówi prof. Lauterbach.

Straty liczy również Uniwersytecki Szpital Dziecięcy. W kasie największej regionalnej placówki leczącej dzieci już dziś brakuje milionów. Cięcia na oddziałach chirurgii, kardiologii i neonatologii pogłębiłyby dziurę budżetową o kolejne 8 mln zł rocznie. Ok. 10 mln zł rocznie straciłby Instytut Centrum Matki Polki w Łodzi i warszawskie Centrum Zdrowia Dziecka. - Procedury pediatryczne były do tej pory niedoszacowane, a ustalone za nie stawki kilkakrotnie niższe niż na Zachodzie, zaś propozycja ich cięć to po prostu bezczelność - nie ukrywa swojego oburzenia prof. dr hab. n. med. Janusz Skalski, kierownik oddziału kardiochirurgii w USD.

Jurek Owsiak w liście do ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła opublikowanym za pośrednictwem Facebooka nazwał planowane zmiany zbrodnią na polskich dzieciach. „Nie boję się powiedzieć, że mówimy tu o życiu i zdrowiu najmłodszych Polaków. We wszystkich rozmowach z lekarzami z intensywnej terapii noworodka już od kilku lat spotykamy się z twierdzeniem, w którym przewija się obawa przed jednym - zamrożeniem finansów szpitala” - napisał szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

- Z jednej strony wprowadzamy ustawę za życiem, mamy 500 plus, dzięki któremu wzrosła liczba porodów, a z drugiej strony proponujemy ograniczenie środków na działanie oddziałów, które dają szansę przeżycia tym najmniejszym i najbardziej chorym dzieciom. To przerażające, bo dotychczas w naszym województwie mieliśmy bardzo dobre wyniki, zarówno jeśli chodzi o śmiertelność okołoporodową, jak i współczynnik zgonów niemowląt - wskazuje prof. Ryszard Lauterbach, kierownik oddziału klinicznego neonatologii SU.

Małopolscy specjaliści oferują wcześniakom najlepszą opiekę w kraju. Współczynnik zgonów niemowląt na tysiąc żywych urodzeń w naszym województwie jest najniższy - w 2015 roku wyniósł zaledwie 2,8. Współczynniki zgonów okołoporodowych mamy lepszy niż Szwedzi albo Niemcy. Prof. Lauterbach nie ukrywa, że świetne wyniki leczenia to nie tylko efekt ciężkiej pracy lekarzy i starannie wypracowanych procedur terapii, ale również dobrego finansowania, na które do tej pory mogła liczyć neonatologia. Po obniżkach dotrzymanie kroku Europie nie będzie możliwe albo odbędzie się kosztem kolosalnych długów.

Ministerstwo Zdrowia, któremu podlega Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji proponująca drastyczne cięcia, tłumaczy, że chce jedynie realnie wycenić pomoc oferowaną najmłodszym. Dokument z planem nowych taryf rozesłany do lekarzy i przedstawicieli placówek miał zaś na celu zachęcenie niechętnych placówek, by podzieliły się danymi dotyczącymi rzeczywistych kosztów, jakie ponoszą. Ostatecznie termin ogłoszenia projektu nowych stawek przesunięto o trzy miesiące. W tym czasie szpitale mają jeszcze możliwość przekazania swoich sprawozdań finansowych.

Problem w tym, że ostateczne wersje wycen będą uśrednioną wartością kosztów wszystkich dziecięcych placówek, które zgłoszą się do agencji. A ich wydatki diametralnie się różnią.

Szpital powiatowy, jeżeli prowadzi oddział neonatologii, i tak odsyła najcięższe przypadki pacjentów do bardziej specjalistycznych lecznic, gdzie jest dostępna odpowiednia aparatura, a zatrudnieni pracownicy mają większe doświadczenie. To właśnie tego rodzaju szpitale wydają najwięcej na ratowanie małych chorych i najbardziej ucierpią na ewentualnych cięciach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski