MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mam ośmiu pewniaków

Redakcja
Fot. Michał Klag
Fot. Michał Klag
Jakie wnioski nasuwają się Panu po trzech sparingach w Holandii, szczególnie po ostatnim z NEC Nijmegen (1-1)? - zapytaliśmy wczoraj trenera Cracovii Rafała Ulatowskiego.

Fot. Michał Klag

Rozmowa z trenerem piłkarzy Cracovii RAFAŁEM ULATOWSKIM

- Holendrzy przećwiczyli nas w defensywie. Do przerwy mieli spora przewagę, ale niezbyt dużo klarownych sytuacji, dobrze broniliśmy się.

- Gdyby napastnik Vleminckx miał dobrze nastawiony celownik, do przerwy NEC mogło prowadzić 2-3 bramkami. Na lewej stronie zupełnie nie radził sobie Serb Kosanović.

- Cały czas szukam najlepszego ustawienia w obronie, szczególnie na lewej stronie. Próbowałem różnych graczy, po to są mecze sparingowe. Na ostatnie 15 minut w miejsce Kosanovicia wszedł Sasin i dużo wniósł w ofensywie.

- Czy widzi Pan nadal potrzebę ściągnięcia do klubu środkowego obrońcy?

- Nadal pracujemy nad tym. Sparingi pokazały, że takie wzmocnienie w środku obrony jest potrzebne. W Holandii są wiceprezes Jakub Tabisz, dyrektor sportowy Tomasz Rząsa. Rozmawiamy, dyskutujemy, ale nie naciskam na ich, bo wiem, że działają profesjonalnie. Jestem spokojny, że wcześniej czy później środkowy obrońca do nas trafi.

- Szukacie jeszcze napastnika?

- Na dzisiaj nie. Od poniedziałku do pełnego treningu wraca Radosław Matusiak. Ale okienko transferowe zamyka się 31 sierpnia. Z nikim nie jesteśmy po słowie, ale obserwujemy rynek piłkarski.

- Czy Matusiak może zagrać w pierwszym meczu ligowym - 13 sierpnia ze Śląskiem?

- To będzie zależało od jego formy fizycznej. Mam w tej chwili pięciu napastników, jest w czym wybierać.

- Słyszał Pan, że inne zespoły wzmacniają się na potęgę? Kupują nawet po 7-8 graczy.

- Jestem trenerem Cracovii i cieszę się z tego, co mam. A liga wszystko zweryfikuje. Nie wystarczy kupić 10 graczy, trzeba ich dobrze wkomponować w zespół.

- Cracovia wystartuje w rozgrywkach tydzień później niż inne zespoły. To dobrze czy źle?

- Uważam, że będzie to dla nas korzystne. Mam więcej czasu na przygotowanie zespołu.

- Ilu ma Pan pewniaków w drużynie?

- Niech policzę - ośmiu. Ale rywalizacja nie jest zamknięta, są jeszcze ponad dwa tygodnie do pierwszego meczu ligowego.

- Czy w gronie pewniaków jest Marcin Cabaj, który najczęściej broni w sparingach?

- Rzeczywiście, Cabaj najczęściej występuje w bramce. Ma dobrą pozycję wyjściową, ale będę nadal próbował, w piątkowym sparingu 90 minut zagra Merda.

- We wtorkowym meczu zszedł z boiska Szeliga. To jakiś poważny uraz?

- Nie, to tylko stłuczenie. Sławek to twardy piłkarz, to taka nasza skała, od której wszyscy się odbijają. Czasem się porysuje, ale regeneruje się szybko.

- A jak ocenia Pan występy nowego obrońcy Janusa?

- Przyszedł, żeby wywalczyć miejsce w podstawowym składzie. Zagrał w dwóch mocnych sparingach i na pozycji prawego obrońcy radził sobie dobrze.

- W meczu z NEC gra ofensywna Cracovii, zwłaszcza do przerwy, była słaba. Dlaczego?

- W ofensywie mamy problemy z odpowiednim ustawieniem się na boisku w momencie przejścia z obrony do ataku. Brakuje nam takiego piłkarza, który byłby łącznikiem między pomocą a atakiem i skrzydłowymi. Pracujemy nad tym. Najważniejsze, że mam w kim wybierać, bo są Klich, Goliński, Suworow, mogę cofnąć do tyłu jednego z napastników.
- Czy Saidi Ntibazonkiza, który dołączył do Cracovii dopiero przed paroma dniami, będzie na 100 procent gotów do gry na pierwszy ligowy mecz?

- Myślę, że tak. On powinien być motorem napędowym naszych akcji ofensywnych. Gra bardzo dynamicznie, być może na początek starczy mu sił na 70-80 minut. Mam jednak szybkich piłkarzy, którzy będą mogli go zmienić. Ale on na pewno nie będzie kalkulował, bo ma charakter zwycięzcy.

Rozmawiał Andrzej Stanowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski