Pcimiankę na ten szczebel wprowadził Mateusz Miś, teraz stery przejął Marek Kowalski. Miniony sezon kończył jako trener Pogoni Miechów, wcześniej prowadził Michałowiankę. Z dobrym skutkiem, bo rok temu awansował z nią do IV ligi, a gdy odchodził po kilku tygodniach rundy wiosennej 2016 drużyna miała mocną pozycję w środku tabeli.
Pracę w Pcimiance zacznie w poniedziałek, na ten dzień wyznaczono początek przygotowań do sezonu, który ruszy 6 sierpnia. - Szkoda, że czas do rozpoczęcia sezonu będzie tak krótki, bo o zespole wiem na razie niezbyt wiele. Umówione zostały tylko trzy sparingi, trochę mało, by poznać i zgrać drużynę, ale taka jest rzeczywistość i musimy sobie poradzić - mówi Kowalski.
Władze Pcimianki mają świadomość, że na wyższym szczeblu potrzebne są wzmocnienia. - Chcemy sprowadzić trzech zawodników, którzy dadzą drużynie jakość, będą osią zespołu - mówi Kowalski, przyznając jednak, że priorytetem jest pozyskanie młodzieżowców. - Zawodnicy, którzy grali w ubiegłym sezonie, a mieli ten status, już młodzieżowcami nie są. Przynajmniej dwóch takich chłopaków musimy więc pozyskać. W klubie są wprawdzie bardzo dobrze zapowiadający się chłopcy, ale jeszcze w wieku juniora młodszego. Można ich traktować, przynajmniej na razie, jako uzupełnienie składu - dodaje szkoleniowiec.
Pierwszy mecz pod wodzą Marka Kowalskiego - sparing ze Skawinką - Pcimianka rozegra 16 lipca. Cel na sezon wydaje się oczywisty. - Czwarta liga będzie silniejsza niż w ubiegłym sezonie, spadły przecież do niej Cracovia II i Hutnik. My będziemy robić wszystko, żeby się utrzymać. Mam nadzieję, że tak jak w ubiegłym roku w Michałowicach, także i teraz w Pcimiu szybko oswoimy się z nowym towarzystwem - mówi trener.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?