W tym roku doszło do precedensu i dwie główne antynagrody w kategorii „najgorszy film” powędrowały do „Fantastycznej czwórki” i „50 twarzy Greya”. Budzący wstyd laur trafił również do aktorów odtwarzających główne role w „50 twarzach Greya” - Dakoty Johnson i Jamie’ego Dornana.
Ciekawie będzie wyglądała Złota Malina na półce Eddiego Redmayne’a, który w minionym roku zgarnął Oscara za kreację Stephena Howkinga w „Teorii wszystkiego”. Według jury jego gra w „Jupiterze: Intronizacji” pozostawia wiele do życzenia. Warto dodać, że i w tym roku Redmayne walczył o Oscara za „Dziewczynę z portretu”.
W kategorii „Odkupienie za Złotą Malinę” zwyciężył Sylwester Stalone. Oznacza to, że jury wyróżniło powrót aktora do dobrej formy w filmie „Creed”.
Złota Malina została wymyślona przez krytyka filmowego Johna J.B. Wilsona w 1980 r. Tradycyjnie laureatów ogłasza się 24 godziny przed oscarową ceremonią. Czy wielkie gwiazdy stawiają się po ich odbiór? Nie. Dotychczas osobiście uczyniły to tylko cztery osoby: Paul Verhoeven jako najgorszy reżyser za film „Showgirls”, Tom Green - reżyser i aktor filmu „Luźny gość”, aktorka Halle Berry za rolę Kobiety-Kota i Sandra Bullock („Wszystko o Stevenie”).
Cóż, niektóre gwiazdy mają się czego wstydzić, ale tylko kilka z nich ma dystans do samego siebie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?