Pluszowe tygrysy, pandy, żółwie szylkretowe, krokodyle syjamskie, a także występujące w Polsce – rysie, niedźwiedzie, foki, morświny i wilki, sprzedawane są w „Biedronkach” od poniedziałku. W zamyśle mają służyć realizacji idei „nauki przez zabawę”.
Maskotki odwzorowują naturalny wygląd zwierząt żyjących na wolności, a do każdej dołączono zawieszkę z krótkim opisem gatunku i mapką zasięgu jego występowania. Tam również można znaleźć informację, że zabawki importowane są z Wietnamu.
Problem w tym, że WWF od lat krytykuje Wietnam za podejście do ochrony gatunków zagrożonych wyginięciem. Nawet w mijającym tygodniu, przy okazji przypadającego 22 września Dnia Nosorożca, organizacja informowała, że to grupy przestępcze z Azji, m.in. właśnie z Wietnamu, zlecają kłusownikom zabijanie tych zwierząt w Afryce. Powód? Tradycyjna medycyna azjatycka traktuje sproszkowany róg nosorożca jako środek na potencję.
Nie były to pierwsze i jedyne zarzuty WWF wobec Wietnamu. Dwa lata temu ekolodzy przyznali temu krajowi dwie „czerwone kartki”. Pierwsza związana była z popytem na róg nosorożca, druga zaś – z niezadowalającym stanem ochrony tygrysów. Kłusownicy wykorzystują kości tych zwierząt do produkcji maści, która jest uznanym środkiem przeciwbólowym. Za 100 gramów specyfiku zapłacić trzeba 1000 dolarów. W ostatnich latach światowe media wielokrotnie donosiły o próbach przemytu martwych tygrysów, na które poluje się nielegalnie najczęściej przy granicy z Laosem.
Maskotki sprowadziła mająca siedzibę w Polsce firma Tan-Viet International S.A., znana głównie jako producent orientalnych zup i dań błyskawicznych. Jakub Skrzypczyk, specjalista ds. relacji z biznesem w WWF Polska podkreśla, że dostawca został rekomendowany przez Biedronkę. Zwraca też uwagę, że w odróżnieniu od sprzedawanych w ramach tej samej akcji puzzli i zeszytów (wyprodukowanych przez firmy sprawdzone przez WWF), na pluszakach nie ma logotypu organizacji. Jednak WWF Polska wcale się od nich nie odcina.
_– Nie oznacza to, że popieramy brak działań rządu Wietnamu na rzecz ochrony gatunków zagrożonych wyginięciem. Ale trudno z tego powodu przekreślać jakiegoś producenta. Gdyby tak było, nie moglibyśmy współpracować z firmami z wielu krajów, wobec których zgłaszamy zastrzeżenia w zakresie ochrony przyrody. Dla nas najważniejszy jest efekt edukacyjny akcji, czyli zainteresowanie jak największej liczby osób problemem zagrożonych gatunków żyjących w Polsce i na __świecie – _mówi Jakub Skrzypczyk.
Krakowski działacz ekologiczny Mariusz Waszkiewicz, prezes Towarzystwa na Rzecz Ochrony Ziemi, podobnie patrzy na wpadkę WWF. Ale dostrzega też inny, poważniejszy problem.
_– Trudno winić pracowników fabryki w Wietnamie za śmierć nosorożców czy tygrysów, bo to nie oni do nich strzelają. Ale WWF powinno wziąć pod uwagę koszty ekologiczne transportu maskotek z Azji. Lepiej by było, żeby pochodziły one z __Polski – _mówi Mariusz Waszkiewicz.
WWF Polska nie wie jeszcze, ile pieniędzy uda się pozyskać dzięki wspólnej akcji z Biedronką. Wpływy zostaną przeznaczone na ochronę m.in. wilków i niedźwiedzi w Polsce oraz tygrysa w Azji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?