MdM – wyższe limity cenowe i większe dopłaty

– Trudno powiedzieć, jak na zmianę limitu zareagują rynkowe ceny _– twierdzi Marcin Krasoń z Home Brokera. Według niego, wcale nie jest wykluczone, że ci deweloperzy, którzy dotąd sprzedawali mieszkania w cenie tuż poniżej maksymalnej z programu „Mieszkanie dla Młodych,” podniosą ją o tyle, o ile wzrósł limit. – _I wtedy dostępność mieszkań wróci do __ tej sprzed zmiany limitów – podkreśla analityk Home Brokera.

Od 1 kwietnia za kredyt z dopłatą z budżetu państwa można kupić mieszkanie w Krakowie, którego metr kwadratowy kosztuje do 5013,80 zł. To o blisko 120 zł więcej niż w pierwszym kwartale. Maksymalna dopłata (dla osoby samotnej lub małżeństwa bez dzieci) wzrosła o blisko 700 zł, do 22 940 zł.

W przypadku gmin sąsiadujących ze stolicą Małopolski (Igołomia-Warzeńczyce, Liszki, Kocmyrzów-Luborzyca, Koniusza, Michałowice, Mogilany, Niepołomice, Skawina, Świątniki Górne, Wieliczka, Wielka Wieś, Zabierzów, Zielonki) limit ceny MdM wzrósł z 4568,03 do 4679,40 zł, zaś maksymalna dopłata – z 20,76 tys. do 22,27 tys. zł.

Dla pozostałych małopolskich gmin maksymalna cena mieszkania kupowanego za kredyt z dopłatą to od wczoraj 4345 zł (o 100 zł więcej niż do tej pory), a dopłata wzrosła z 19,28 tys. do 19,75 tys. zł.

Kupujący za kredyt MdM mieszkania w Warszawie mogą sięgać po takie, których metr kosztuje 6126,9 zł. Do tej pory maksymalna cena wynosiła 5864,65 zł. We Wrocławiu wzrosła ona z 4774 do 4983,55 zł, w Poznaniu – z 5604,50 do 5907 zł, w Rzeszowie – z 4105,20 do 4337,30 zł, a w Katowicach – z 4695,35 do 4702,05 zł.

Wzrost limitów cenowych w programie MdM to następstwo ustalenia przez wojewodów nowych wskaźników przeliczeniowych kosztu odtworzenia metra kwadratowego mieszkania. Dla Krakowa wzrósł on z 4447 do 4669 zł, dla pozostałych gmin w Małopolsce – z 3854 do 4046 zł.

Wskaźnik wzrósł bardziej niż limit cen dla MdM, a to dlatego, że Bank Gospodarstwa Krajowego bierze pod uwagę średnią dwóch ostatnich wartości ustalanych przez wojewodę. I taką średnią mnoży się przez współczynnik 1,1, co daje maksymalną cenę metra mieszkania, które można kupić za kredyt z dopłatą.

Wskaźniki podawane przez wojewodów to w praktyce średnie koszty budowy metra lokalu mieszkalnego w danym regionie. Ich wzrost oznacza, że rosną koszty budowy, a więc i ceny mieszkań na rynku. Taką tendencję przewidywali analitycy, bo już od kilku miesięcy dało się zauważyć, że ceny oferowane przez deweloperów, ale i lokali na rynku wtórnym zaczynają piąć się do góry.