Piosenkarka od dłuższego czasu stroni od popu, szukając siebie w muzyce etnicznej z różnych stron świata. Po płycie japońskiej i portugalskiej przyszedł czas na kubańską. Do stworzenia materiału na „Minione” wokalistka zaprosiła wybitnego pianistę improwizatora - Gonzalo Rubalcabę. Wspólnie wybrali tanga i bolera z historii polskiej muzyki rozrywkowej, które w ciekawy sposób udało się opracować na współczesną modłę.
- Praca nad starymi tangami była magiczna. Rzadko zdarza się materiał takiej urody, nasycony i melancholią, i tajemnicą, i erotyką. Nagrywanie z Gonzalo to czysta mistyka - podkreśla Jopek.
Na albumie znajdą się takie klasyki, jak „Ta ostatnia niedziela”, „Rebeka” czy „Twe usta kłamią”. Zarejestrował je wielokrotny laureat nagrody Grammy Carlos Alvarez w legendarnym studio nagraniowym The Hit Factory w Miami na Florydzie.
- Kiedy pracuję z muzykami z różnych od mojej tradycji muzycznych, zawsze zachwyca mnie ich inność. To, co wnoszą w nagrania staje się moim duchowym bogactwem. Muzyka jest językiem jedności - mówi wokalistka.
31 marca w ICE Kraków Jopek będzie promowała album na żywo wraz ze swoimi kubańskimi muzykami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?