MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mężowie niezłomni

Redakcja
Jedna książka, a w zasadzie dwie odrębne biografie zamknięte wspólnymi okładkami. Jednak z drugiej strony obie biografie powiązane są ze sobą, nie tylko dlatego że dwaj tytułowi mężowie piastowali w Krakowie te same godności, mieszkali w tym samym pałacu. Kardynałów Adama Sapiehę i Karola Wojtyłę łączyło więcej...

Cracoviana

Najnowsza praca Michała Rożka swą objętością może przerażać potencjalnego czytelnika. Bądźmy też szczerzy, od lat mamy do czynienia z nadprodukcją literatury - o bardzo różnym charakterze i zróżnicowanym poziomie - poświęconej Janowi Pawłowi II. Jednak zapewniam z jak największym przekonaniem, że po najnowszą książkę Rożka nie tylko można sięgnąć bez obaw, ale wręcz należy to zrobić. Rzecz jest napisana z niezwykłą swadą i lekkością, ale jednocześnie wnikliwie. Autor swoich dwóch bohaterów pokazuje w różnych oświetleniach, w różnych aspektach ich życia, sięgając także po dokumenty sporządzone przez komunistyczne władze państwowe. Nawiasem mówiąc, stwierdzenie "nie posiada on (Wojtyła - AK) zdolności organizatorskich ani przywódczych" nabiera po czterdziestu latach szczególnego smaczku. Tak w 1967 roku oceniano człowieka, który później, jako Jan Paweł II, stał się duchowym przywódcą milionów ludzi, także bardzo młodych, którzy, wydawałoby się, powinni odchodzić od religii. Ba, dla znakomitej części Polaków także po swojej śmierci pozostał, jeżeli nie przywódcą, to z pewnością świętym, którego kult rozszerzył się bez oficjalnej aprobaty Kościoła.

Zabrnęliśmy jednak za daleko, rzecz biorąc chronologicznie, chociaż końcowe części książki Rożka - mówiące o relacjach pomiędzy kardynałem Wojtyłą a prymasem Wyszyńskim oraz o nadziejach, jakie z młodym purpuratem z Krakowa wiązały PRL- -owskie władze - są rzeczywiście pasjonujące. Rzecz zaczyna się zgodnie z biegiem czasu, od Adama ks. Sapiehy, mówiąc zaś ściślej - od rodu Sapiehów, początkowo Sapihów, którzy z prawosławia przechodzą na katolicyzm, z katolicyzmu na protestantyzm, aby znów powrócić do rzymskiego katolicyzmu. Michał Rożek, wytrawny znawca historii i doświadczony pisarz, wie, jak rozbudzić ciekawość czytelnika, nic więc dziwnego, że historię Sapieżyńskiego rodu czyta się jak powieść. Ba, nawet nie zabrakło w niej epizodu równie pobożnego jak grzesznego - wykradzenia z rzymskiej świątyni przez jednego z przodków kardynała wizerunku Matki Boskiej. Rzecz omal nie skończyła się papieską anatemą...

To jednak preludium do właściwego opus, dokładniej zaś mówiąc do jego pierwszej części zatytułowanej "Niezłomny Książę", opowiadające o Adamie Sapieże, krakowskim biskupie, kardynale, który miał wyjątkowe życie. Już w czasie pierwszej z wojen był biskupem, dożył początku lat pięćdziesiątych, przyszło mu więc przeżyć wskrzeszenie Polski, okupację, część stalinizmu. Rzeczywiście był Księciem Niezłomnym, ale jednocześnie - w przeciwieństwie do swego poprzednika na stolicy św. Stanisława, księcia kardynała Puzyny - potrafił zaskarbić sobie miłość krakowian. Jednak ponad wszystkie zasługi kardynała Sapiehy należy przedłożyć jedną. Jak pisze Michał Rożek: "Największą zapewne zasługą kardynała Adama Stefana Sapiehy dla Kościoła było tak wczesne odczytanie siły wiary młodego Karola Wojtyły. To właśnie Książę Metropolita ukierunkował alumna tajnego seminarium". Przyszłego papieża - dodajmy - który już za życia zaczął być nazywany Janem Pawłem Wielkim.

Druga część, "Niezłomny w zniewoleniu" - to już opowieść o Karolu Wojtyle, chłopcu z Wadowic, alumnie, księdzu, biskupie, kardynale. Aż po dzień, w którym na placu św. Piotra padły pamiętne słowa: "Habemus Papam: Eminentissimus ac Reverendissimum Dominum, Dominum Carolum Sanctae Romanae Cardinalem Wojtyla". Opowieść - jak się rzekło na początku - napisaną w pasjonujący sposób. I przez Michała Rożka, i przez życie...

Andrzej Kozioł

Michał Rożek - Mężowie niezłomni, Wydawnictwo WAM, Kraków 2009

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski