Z okazji uzyskania na miejscu informacji na temat możliwości przyłączenia do sieci gazowej lub złożenia wniosku przyłączeniowego skorzystała spora grupa mieszkańców. Zdarzało się, że jedna osoba przynosiła wnioski wypełnione i przekazane przez sąsiadów. Tak było w przypadku Kowali, gdzie chęć przyłączenia do sieci zadeklarowało 27 osób. Być może stanie się to przyczynkiem do rozbudowy sieci gazowej w tamtym kierunku, bo w tej chwili kończy się ona w Jakubowicach.
Większość zainteresowanych pochodziła jednak z Pro-szowic. Na pytania mieszkańców odpowiadali Roman Furman i Piotr Szewc z Biura Obsługi Klienta Krakowskiego Obszaru Sprzedaży Gazu spółki Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Pytania najczęściej dotyczyły kosztów przyłączenia do sieci, które w tej chwili wynoszą 1754 zł netto, o ile długość przyłącza nie przekracza 15 metrów.
W tej chwili wygląda na to, że spośród tych, którzy z gazu jeszcze nie korzystają, najszybciej doczekają się takiej możliwości mieszkańcy ulicy Wolności. Niektórzy z nich umowę na dostarczanie gazu podpisali dwa lata temu lub wcześniej. Z uzyskanych wczoraj informacji wynikało, że w tym przypadku proces inwestycyjny już się rozpoczął.
To, kiedy podobną szansę otrzymają następni chętni, zależy od liczby składanych wniosków. - Nowe odcinki sieci gazowej są budowane tam, gdzie jest to ekonomicznie uzasadnione - słyszymy. Inaczej mówiąc PGNiG, inwestując w rozwój sieci, chce mieć gwarancje, że poniesione koszty się zwrócą.
O tym, że zainteresowanie rozwojem sieci gazowej w Pro-szowicach jest spore, najlepiej świadczy liczba wniosków złożonych w tej sprawie do programu ograniczania niskiej emisji „Kawka”. Na około 200 przyjętych, aż 80 dotyczy chęci przejścia na paliwo gazowe.
Niestety, realizacja programu na razie utknęła w martwym punkcie. - Na stronie internetowej Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska ukazała się informacja, że w związku z brakiem decyzji na temat finansowania programu przez Narodowy Fundusz, na etapie województwa nie można podjąć żadnych działań w tej sprawie - mówi kierująca Wydziałem Rolnictwa i Ochrony Środowiska UGiM w Proszowicach.
Wśród obiektów komunalnych, które miałyby w przyszłości przejść na ogrzewanie gazowe, jest Centrum Kultury i Wypoczynku. Na podobną zmianę liczy zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej Nasz Dom w przypadku kotłowni na osiedlu Kopernika.
Gdyby te plany udało się zrealizować, być może miasto opuściłoby niechlubne miejsce na liście najbardziej zanieczyszczonych polskich miejscowości. W niektórych przypadkach taka zmiana może również przynieść oszczędności. Tak stało się po przyłączeniu do sieci gazowej obiektów Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji (hala i pływalnia), które wcześniej były opalane olejem.
Kolejne spotkanie z przedstawicielami PGNiG zostało zaplanowane na 8 czerwca. Następne będą się odbywać w kolejne drugie środy każdego miesiąca. Wprawdzie kilka lat temu spółka zamierzała otworzyć punkt obsługi klientów w Proszowicach i kupiła nawet budynek na jego siedzibę (dom przy ul. 3 Maja na wprost Państwowej Straży Pożarnej), ale potem plany się zmieniły i placówka nigdy nie powstała. Osoby zainteresowane zawarciem umowy z PGNiG musiały w tym celu jechać do Krakowa.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?