Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michała Czekaja wciąż prześladuje pech

Bartosz Karcz
W akcji Michał Czekaj
W akcji Michał Czekaj fot. Andrzej Banaś
Piłka nożna. Dwóch piłkarzy Wisły, Maciej Jankowski i Michał Czekaj poddanych zostało zabiegom. Znacznie gorzej wygląda sytuacja tego drugiego.

O tym, że zabiegowi będzie musiał poddać się Jankowski, wiadomo było od dłuższego czasu. Był co prawda moment, że trener Franciszek Smuda wyraził nadzieję, że zawodnik z urazem pachwiny będzie w stanie dograć sezon do końca i dopiero w grudniu pójdzie na operację, ale były to zbyt optymistyczne prognozy. Sztab medyczny w Wiśle uznał, że lepiej poddać Jankowskiego zabiegowi już teraz, dzięki czemu będzie mógł on rozpocząć w styczniu przygotowania do wiosennej części sezonu razem z zespołem.

Większe problemy ma Czekaj. W jego przypadku trudno zresztą mówić o nowym urazie. Piłkarz problemy z kolanem ma już bowiem od kilku lat. Z tego powodu nie grał i nie trenował przez wiele miesięcy. Obrońca „Białej Gwiazdy” przeszedł już zresztą jeden zabieg, w maju 2013 roku, po którym długo wracał do pełnej sprawności. Wyglądało na to, że najgorsze jest już za nim, ale teraz okazało się, że uraz się odnowił i konieczny był kolejny zabieg – tym razem wykonany w Niemczech.

– Michał przeszedł rewizję wiązadła właściwego rzepki z powodu dolegliwości bólowych i zmian zapalnych. Nie ma co ukrywać: był to poważny zabieg, dlatego zawodnika czeka żmudna rehabilitacja. Jednak wszyscy jesteśmy optymistami – powiedział dla oficjalnego serwisu internetowego klubu lekarz Wisły, Mariusz Urban.

Wszystko wskazuje na to, że w optymistycznym scenariuszu Czekaj wróci do zajęć za około trzy miesiące. Rehabilitacja może jednak potrwać dłużej, nawet pięć miesięcy.

Zawodnik Wisły może mówić o prawdziwym fatum, jakie od dłuższego czasu nad nim wisi. Gdy debiutował w wieku 19 lat w pierwszej drużynie, uchodził za duży talent. Później jednak na przeszkodzie w jego rozwoju stawały liczne problemy ze zdrowiem. Wystarczy przypomnieć, że z powodu kontuzji Czekaj nie grał w pierwszej drużynie od marca 2013 do kwietnia 2014 roku. Gdy już wrócił, to po tak długiej przerwie nie prezentował na boisku odpowiedniego poziomu. W ostatnich miesiąch mozolnie odbudowywał formę. Sam mówił, że czuje się lepiej, bo wreszcie przepracował okres przygotowawczy.

Niestety, wszystko wskazuje na to, że kolejny taki okres obrońca spędzi na rehabilitacji. Na pewno nie pomoże to zawodnikowi w walce o miejsce w składzie, zwłaszcza, że konkurencję na środku obrony ma mocną. M.in. z tego powodu Michał Czekaj w tym sezonie rozegrał zaledwie dwa spotkania w pierwszej drużynie – po jednym w lidze i Pucharze Polski. Na następne będzie musiał poczekać przynajmniej kilka miesięcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski