Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieć kasę jak Boniek

Andrzej Stanowski
Mariusz Czerkawski, obecnie biznesmen, to olimpijczyk z Albertville, który przez 12 sezonów grał w NHL
Mariusz Czerkawski, obecnie biznesmen, to olimpijczyk z Albertville, który przez 12 sezonów grał w NHL FOT. ARKADIUSZ ŁAWRYWIANIEC
Rozmowa. – W pojedynkę nic nie zmienię, potrzebna jest zgrana ekipa – mówi 42-letni Mariusz Czerkawski, który ma kandydować na prezesa PZHL.

Do dymisji podał się Piotr Hałasik, wkrótce będą nowe wybory w związku. Chce Pan zostać prezesem PZHL?

Szczerze – nie jest to moim marzeniem. Ale hokej to moja miłość, pasja, chcę, aby był w Polsce silny. Dzisiaj nasz hokej jest w „dołku”, ostatnim dwóm prezesom nie udało się wyjść na prostą. Nie chcę mieć wyrzutów sumienia, że nic w tej sytuacji nie zrobiłem. Rozmawiałem z różnymi osobami, z działaczami w klubach i wyczuwam, iż środowisko hokejowe oczekuje mojej pomocy i zaangażowania. „Musisz kandydować” – słyszę często w roz­mowach. Trzeba stanąć na wysokości zadania. Na razie czekam na rozwój sytuacji, na wyznaczenie daty walnego zebrania związku.

Polski hokej jest niedoinwestowany. Jak to zmienić?

Rzeczywiście, sytuacja jest bardzo trudna. Hokej nie został zaliczony do dyscyplin wiodących, zostały obcięte dotacje z Ministerstwa Sportu. Trzeba będzie szukać pieniędzy, roz­mawiałem z kilkoma sponsorami, którzy obiecali mi pomoc. We współczesnym sporcie wszystko rozbija się o pieniądze. Na pewno wolałbym przejmować związek, mając taką kasę jak Zbigniew Boniek, kiedy zostawał prezesem PZPN.

A Pan przejmie związek na dodatek z dużymi długami, które sięgają ponoć 2,5 miliona złotych. Jak Pan sobie z tym poradzi?

Słyszałem o długach. Dotychczasowy prezes Piotr Hałasik wyłożył pieniądze ze swojej firmy w formie sponsoringu. Zobaczymy, czy będzie chciał te pieniądze odzyskać. Musimy w związku zrobić bilans otwarcia i wtedy będziemy mogli podjąć konkretne kroki. Będziemy musieli działać w obecnych strukturach, przecież nie powołamy nowego związku, nie zorganizujemy nowej ligi.

Na kim chciałby się Pan oprzeć? Z kim stworzyć wspólny front?

W pojedynkę nic nie zmienię, potrzebna jest cała, zgrana ekipa, która będzie ciągnąć hokejowy wózek w jedną stronę. Będę rozmawiał z ludźmi, którzy mają doświadczenie, pomysł, jak uzdrowić hokej. Pierwszą osobą, do której się zwrócę, będzie Henryk Gruth, pracujący obecnie w Szwajcarii, w Zurychu. Zawsze był moim wzorem, na pewno podpowie nam, jak ustawić szkolenie młodzieży, jak dobrze zorganizować rozgrywki, jak ustalić limit obcokrajowców, by było to z pożytkiem dla naszego hokeja. Wysłucham każdego głosu. Liczę na wsparcie klubów. Nie można robić nic przeciwko nim. Przekonał się o tym najlepiej dotychczasowy prezes Piotr Hałasik, nie liczył się z klubami, te stworzyły przeciwko niemu jednolity front. I prezes przegrał.

Co dla Pana w tej chwili będzie najważniejsze – wyniki pierwszej reprezentacji, szkolenie młodzieży, rozgrywki ligowe?

Wszystko jest ważne, nie można koncentrować się na jednej sprawie. Musimy mieć kompleksowy program działania, użyć głowy, by wszystko miało ręce i nogi. Liczę, że zostaną rosyjscy trenerzy reprezentacji Wiaczesław Bykow i Igor Zacharkin i poprowadzą naszą drużynę do awansu na kwietniowych mistrzostwach świata na Litwie.

Ten awans jest bardzo potrzebny polskiemu hokejowi. Ale gdyby mnie ktoś zapytał, co jest ważniejsze – pierwsza reprezentacja czy młodzież, to odpowiedziałbym, że jednak młodzież, bo ona zadecyduje o przyszłości polskiego hokeja. Pierwsza reprezentacja jest tematem pochodnym, gdybyśmy mieli pieniądze, moglibyśmy jak Japonia kupić dziesięciu Kanadyjczyków. Ale przecież nie o to chodzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski