Włodzimierz Jurasz: W CIEMIĘ BITY
Winę za klęskę kandydata koalicji PSL-PO Mariusza Kawy ma ponosić niska frekwencja (niecałe 16 procent). Powszechnie uważa się (niebezpodstawnie), że wybory Platforma odpuściła, a jej elektorat pozostał w domach. Nawet sam Mariusz Kawa stwierdził, iż w tej sytuacji de facto był kandydatem jedynie PSL.
No cóż, a czego PO mogła się spodziewać? Przecież jeszcze niedawno i premier Donald Tusk, i prezydent Bronisław Komorowski nawoływali publicznie do bojkotu głosowania. Co prawda chodziło o warszawskie referendum w sprawie odwołania prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, ale co z tego?
Mieszkańcy Podkarpacia uznali, że nie są od warszawiaków gorsi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?