Rozmowa z Grzegorzem Biedroniem, wiceprzewodniczącym Komisji Rozwoju Regionu, Promocji i Współpracy z Zagranicą Sejmiku Województwa Małopolskiego
DPPriorytety współpracy międzynarodowej po raz trzeci będą w porządku obrad Sejmiku. Dlaczego dotąd nie udało się ich przyjąć?
- Rzeczywiście, ale proszę zauważyć, że sytuacja była odmienna od jesiennej. Cały świat patrzył z obawą na Tybet, skąd płynęły niepokojące sygnały o łamaniu praw człowieka i gwałtach na Tybetańczykach, walczących o swoje prawa. Sejmik przyjął ostrą rezolucję, wzywającą władze chińskie do poszanowania praw człowieka i zaprzestania stosowania przemocy w Tybecie. 8 sierpnia ogłoszono Małopolskim Dniem Solidarności z Tybetem. W tej sytuacji wielu radnych dużo uważniej i ze szczególnym krytycyzmem czytało zapisy zawarte w uchwale. Niektórzy uważali, że sformułowania o współpracy z chińską prowincją Jiang-su są rozbieżne z duchem naszej deklaracji w sprawie Tybetu. Priorytety uzyskały większość głosów, ale wymagana jest większość kwalifikowana. Dla ich przyjęcia potrzeba 20 głosów radnych. Wówczas tych głosów zabrakło. Zabrakło również na poprzedniej sesji. DPTo może należałoby je gruntownie przerobić, a nie wprowadzać podobnie?
- Zasadniczego zrębu tej uchwały nikt nie kwestionuje. Dodatkowo większe zmiany wymagałyby nowej procedury z opinią MSZ włącznie. To trwałoby pewnie kolejne pół roku. Tymczasem zmiany redakcyjne można wprowadzić bez powtarzania procedury. I jak się wydaje, te zmiany, które wprowadzamy do uchwały, uwzględniają wszystkie uwagi zgłaszane przez oponentów na poprzedniej sesji. Osłabiamy zapis dotyczący Chin, rezygnujemy z niefortunnego sformułowania o krajach byłego Związku Radzieckiego. Myślę, że dobrze, nawet jeśli to trochę trwa, że szukamy kompromisu i zgody pomiędzy koalicją a opozycją w sprawach międzynarodowych. Tak powinno być nie tylko na poziomie polityki regionalnej, lecz na wszystkich poziomach. DPJak po ewentualnym zatwierdzeniu przez Sejmik wyglądać będzie praktyka współpracy międzynarodowej Województwa Małopolskiego?
- Wszystko, co do tej pory dobre, będzie kontynuowane. Wzorowa współpraca z Turyngią, Rhone Alpes czy południową Danią wyznacza standardy. Jest tam i współpraca gospodarcza, i kulturalna. Kontakty nawiązane dziesięć lat temu spowodowały stworzenie wielkiej sieci współpracy instytucji i ludzi, których dziś nawet nie potrafimy ogarnąć. Ogromnie ważna jest wzajemna solidarność. Pamiętamy, że po katastrofalnej powodzi w 2001 roku regiony partnerskie przyszły nam z pomocą. Dziś Małopolska natychmiast po powodzi w Obwodzie Lwowskim wyciągnęła rękę do przyjaciół zza wschodniej granicy. Uczestniczyliśmy w zbiórce i przekazaniu darów, a w zeszłym tygodniu skończyły się kolonie zorganizowane w ekspresowym tempie dla ponad stu dzieci z Lwowszczyzny. Nowe priorytety otwierają nas na wschód - Ukraina, Białoruś, kraje kaukaskie. Wydarzenia ostatnich dni pokazują, jak ważna jest tam polska obecność.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?