Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miejskie dokumenty trudniej dostępne

Agnieszka Maj
Agnieszka Maj
Kontrowersje. Fundacja Stańczyka od ponad roku domaga się ułatwienia w dostępie do dokumentów Urzędu Miasta.

Chodzi o zmianę formatu, w jakim te dokumenty są publikowane na stronach internetowych magistratu. - Obecnie są to często skany dokumentów, pdf-y, których nie da się skopiować i które są trudne do przetwarzania - mówi Jan Niedośpiał z Fundacji Stańczyka. W przypadku tabel w pdf nie można skopiować fragmentu większego niż jedna komórka, by wkleić go w inne miejsce. O wiele prościej byłoby, gdyby takie dokumenty były publikowane jako plik Excel.

Fundacja parokrotnie zwracała się do Urzędu Miasta, by dokumenty były publikowane także w inny sposób.

Urzędnicy jednak nie chcą się na to zgodzić argumentując, że prezentują wszystkie dokumenty w jednym formacie po to, aby zachowana została przejrzystość urzędowego biuletynu informacji publicznej. - Używany przez nas format pdf jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych formatów, którym posługują się internauci. Posiada funkcje wyszukiwania i kopiowania zawartych w nim danych. Urząd Miasta dotychczas nie otrzymał jakiegokolwiek wniosku internaty sugerującego tego rodzaju zmianę publikacji - tłumaczy Piotr Bukowski, wicedyrektor Wydziału Organizacji i Nadzoru w magistracie.

Jan Niedośpiał nie wie jednak dlaczego takim problemem jest publikowanie takich dokumentów także w innych formatach. - W wersji oryginalnej pisane są w Excelu albo w edytorach tekstu. Gdyby były w takiej formie publikowane ułatwiłoby to analizę tych dokumentów, ich kopiowanie i zwiększyło ich dostępność - tłumaczy Niedośpiał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski