Przerzutki, które się zacinają, przebite koła, skrzypiące hamulce – użytkownicy krakowskich rowerów miejskich skarżą się, że znaczna część jednośladów nadaje się bardziej na złom niż do jeżdżenia po mieście. A urzędnicy nie wykluczają, że nałożą kary umowne na firmę SmartBikes, odpowiedzialną za konserwację i naprawy pojazdów.
– Rowery są już mocno wyeksploatowane. Nie mogę powiedzieć, że są zdewastowane. Być może ktoś tak powie, ale to kwestia przyjętych standardów – mówi Marcin Wójcik, oficer rowerowy w Zarządzie Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
W Krakowie do wypożyczenia jest 300 rowerów miejskich. Najstarsze z nich mają już ponad sześć lat. Co więcej, są to tzw. składaki, czy zmontowane z części od kilku jednośladów.
Dla porównania – w Poznaniu najstarsze rowery mają cztery lata, a we Wrocławiu w tym sezonie wymieniono pojazdy na nowe. Jednak – zdaniem Piotra Hamarnika z ZIKiT – wbrew pozorom najstarsze rowery psują się w najmniejszym stopniu.
W ZIKiT przyznają, że dziennie naprawianych jest ok. 10 pojazdów. Każdy z 300 dostępnych rowerów trafia więc do serwisu średnio przynajmniej raz w miesiącu. Okazuje się jednak, że to za mało. Regularnie docierają do nas bowiem sygnały od Czytelników, że wypożyczony jednoślad był w fatalnym stanie technicznym.
– Sama ostatnio trafiłam na rower z przebitą oponą, a obok mnie mężczyzna wypożyczał po kolei trzy rowery i je odstawiał, bo każdy miał jakąś usterkę i nie nadawał się do jazdy – przyznaje pani Małgorzata. – Najczęściej źle działają przerzutki, blokują się pedały itd. – dodaje Maciek, którego spotkaliśmy przy wypożyczalni na rondzie Grzegórzeckim.
Również Adam Łaczek, lokalny aktywista walczący m.in. o ułatwienia dla rowerzystów, przyznaje, że docierają do niego skargi o problemach z jednośladami. – Od znajomych wiem, że są kłopoty nawet z samym ich wypożyczaniem – przyznaje Adam Łaczek.
Marcin Wójcik z ZIKiT wyjaśnia, że wiele usterek spowodowanych jest częstym użytkowaniem jednośladów. – Każdy rower jest wypożyczany średnio od pięciu do siedmiu razy dziennie. To dużo, a pamiętajmy, że nie wszyscy obchodzą się ze sprzętem tak, jak powinni – przyznaje Marcin Wójcik. Jak mówi, raz służby musiały nawet wyławiać wypożyczony rower z... Zakrzówka. – Oczywiście takie rzeczy zdarzają się wszędzie. Ponoć w Paryżu pływa nawet specjalna barka z echosondą, poszukująca rowerów na dnie Sekwany. Ale regułą jest, że usterki powstają ze złego użytkowania – zaznacza oficer rowerowy z ZIKiT.
Przyznaje też jednak, że wina może również leżeć po stronie firmy SmartBikes, która od tego roku jest operatorem krakowskich rowerów miejskich. – Może być tak, że firma nie do końca sobie radzi, a usterki pojawiają się szybciej, niż są usuwane – mówi Marcin Wójcik.
Właśnie dlatego urzędnicy z ZIKiT żądają od operatora rowerów, aby w Krakowie zaczęła działać specjalna ekipa, która będzie objeżdżać wypożyczalnie i dokonywać napraw rowerów: jeśli to będzie możliwe – od razu na miejscu. Takie rozwiązanie działa m.in. w Warszawie.
Dzięki temu nie trzeba za każdym razem zawozić roweru do serwisu (co zabiera czas i zmniejsza liczbę dostępnych do wypożyczenia jednośladów).
– Chcemy, żeby serwisowanie rowerów odbywało się szybciej niż teraz – mówi Piotr Hamarnik z ZIKiT.
Marcin Wójcik dodaje zaś, że jeśli sytuacja się nie poprawi, na SmartBikes mogą zostać nałożone kary umowne. – Na razie jeszcze tego nie zrobiliśmy, ale powoli zaczynamy mieć do tego podstawy. To jednak ostateczność, bo zależy nam przede wszystkim na tym, żeby system działał poprawnie – podkreśla oficer rowerowy. Co na to operator miejskich rowerów? Staraliśmy się skontaktować z prezesem firmy, ale bezskutecznie.
Na razie użytkownicy miejskich rowerów muszą się zadowolić tym, co jest. Nowych pojazdów możemy się bowiem spodziewać najwcześniej w przyszłym roku. Miasto chce znaleźć tzw. koncesjonariusza, z którym podpisana byłaby umowa na kilka lat (obecnie nowego operatora wybiera się co roku). Zadaniem firmy wybranej po przetargu byłaby m.in. rozbudowa sieci stacji (z obecnych 34 do 100) i właśnie zakup nowych rowerów (teraz mamy ich 300, a ma być 1500 do 2017 roku).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?