II LIGA PIŁKARSKA. Zafundowany przez pogodę wolny weekend piłkarze Przeboju Wolbrom wykorzystali na odpoczynek
- Mieliśmy przez weekend spać przy otwartym oknie - śmieje się Jarosław Rak, kapitan Przeboju. - Wszystko dlatego, żeby złapać formę. Tak już na poważnie, to mamy przecież w nogach trochę sparingów, więc może lepiej odpocząć przed meczem mistrzowskim - dodaje, a to dlatego, że ostatnie sparingi nie naspawały optymizmem.
Przerwa przydała się wolbromianom, bo mieli w zespole kilka kontuzji. - W dniu inauguracji niemal w pełni sił byli Bartosz Rosłoń z Michałem Gują - zdradza Jarosław Rak. - Na najbliższy mecz powinni być w optymalnej formie - dodaje.
Przypomnijmy, że początek okresu przygotowawczego był obiecujący w wykonaniu wolbromian, bowiem rozpoczęli dwoma zwycięstwami. Potem już jednak było gorzej. Nie chodzi tylko o porażki, ale także ich rozmiary i styl prezentowany przez zespół.
Trener starał się nie karcić zawodników, dając im czas na okrzepnięcie w drugoligowym towarzystwie, bowiem wielu z nich przyszło do Przeboju z niższych szczebli. Chciał im dać czas na wkomponowanie się w nowe środowisko.
Jednak po porażkach w Ostrowcu Świętokrzyskim przeciwko KSZO 0-6 i z Rozwojem Katowice 0-5, miarka się przebrała. Do akcji wkroczyli działacze.
Przypomnieli zawodnikom, że atutem Przeboju zawsze był charakter i niepowtarzalna atmosfera. Nic chcieliby, żeby na tym polu coś miało ulec zmianie. Poza tym, ciągłe porażki, w złym stylu, wytrącają prezesowi argumenty w poszukiwaniu sponsorów, a przecież on robi co może, żeby piłkarze dostawali pieniądze na czas.
Może i opóźnienie w rozgrywkach dało piłkarzom trochę czasu do myślenia. Może w tym czasie znaleźli też charakter do walki, tak bardzo potrzebny w bojach o zachowanie drugoligowego bytu, bo takie zadanie stoi przed nimi w rundzie wiosennej.
(ZAB)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?