Aż 172 osoby i organizacje zgłosiły swoje uwagi do projektu uchwały sejmiku małopolskiego o wprowadzeniu zakazu palenia węglem na terenie Krakowa od 2019 roku. Za wprowadzeniem całkowitego zakazu stosowania paliw stałych opowiedziało się 138 biorących udział w konsultacjach, czyli zdecydowana większość. Tylko cztery wnioski dotyczyły dopuszczenia do palenia węglem i drewnem, ale tylko w bardzo wysokiej jakości piecach.
Witold Śmiałek, doradca prezydenta ds. jakości powietrza:
Autor: Agnieszka Maj
Zakaz dla węgla tylko w ścisłym centrum
Sprzeciw wobec zakazu dla węgla zgłosiło 15 osób. „Węgiel jest w Polsce wciąż najistotniejszym i najtańszym nośnikiem energii. Zakaz jego stosowania podnosi koszty utrzymania wielu mieszkańców” argumentował jeden z mieszkańców.
Jego zdaniem zakaz dla węgla w Krakowie nic nie da, bo w dalszym ciągu z tego paliwa będą korzystać okoliczne miejscowości. Argumentuje, że decyzje w tej sprawie powinny być podejmowane nie na szczeblu lokalnym, ale „krajowym, a nawet międzynarodowym”.
Niektórzy mieszkańcy proponowali, aby obostrzenia dotyczące palenia w piecach dotyczyły tylko części miasta: ścisłego centrum albo „wybranych dzielnic, gdzie stężenie smogu jest największe”.
Inni postulowali, aby oprócz likwidacji palenisk węglowych władze miasta i województwa doprowadziły do utworzenia w Krakowie stref, do których nie będą mogły wjechać stare i zatruwające środowisko samochody. Opowiadali się także za budową północnej obwodnicy.
Zwolennicy zostawienia pieców na węgiel
Swoje stanowisko wyrazili także producenci kominków i pieców. - Jesteśmy za tym, żeby zlikwidować kominki, bo bardzo trudno jest kontrolować wydobywające się z nich spaliny. Natomiast uważamy, że należy dopuścić do użytkowania piece bardzo wysokiej jakości, które spełniają europejskie normy - mówi Jacek Ręka, współwłaściciel firmy Cebud. Jego zdaniem, zamiast zakazywania palenia węglem, należy uchwalić normy dla spalin i określić sposoby ich egzekwowania.
Według producentów kominków należałoby także pozwolić na kontynuację palenia drewnem. - Stosowanie drewna do ogrzewania jest szansą na obniżenie kosztów ogrzewania nawet dwukrotnie w stosunku do węgla i czterokrotnie do gazu - tłumaczy Jacek Ręka. Sprzeciwia się temu Krakowski Alarm Smogowy, o czym informowaliśmy we wczorajszym wydaniu „Dziennika Polskiego”. Andrzej Guła. lider KAS uważa, że kominki są drugim źródłem krakowskiego smogu, po piecach na węgiel, a w dodatku ich liczba ciągle rośnie.
Szacuje się, że kominki funkcjonują w 12 tys. domów, do tego - w kamienicach. Za wprowadzeniem zakazu dla palenia w kominkach opowiada się także Witold Śmiałek, doradca prezydenta Krakowa ds. jakości powietrza.
Nie wiadomo dokładnie, kiedy sejmik zajmie się przyjęciem nowego prawa. Na razie trwa wyłanianie władz województwa małopolskiego.
Urzędnicy z Urzędu Marszałkowskiego podkreślają, że te konsultacje były tylko wstępne, po to, aby zorientować się, w jakim kierunku powinien iść projekt uchwały sejmiku. - Na razie nie mogliśmy zorganizować formalnych konsultacji, ponieważ ustawa antysmogowa, która jest podstawą dla tej uchwały, wchodzi w życie 12 listopada - mówi Piotr Łyczko z Urzędu Marszałkowskiego.
Uwagi do uchwały wprowadzającej zakaz dla węgla będzie więc można zgłosić jeszcze raz, po 12 listopada. Wtedy będą trwały 21 dni.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?