Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Pcimia Krzywicy: nie interesuje nas kto płaci

MH
Feralny mostek w przysiółku Pcim Krzywica Fot. Maciej Hołuj
Feralny mostek w przysiółku Pcim Krzywica Fot. Maciej Hołuj
Mieszkańcy przysiółka Krzywica w Pcimiu zostali podczas ostatniej powodzi odcięci od świata. Wody lokalnego potoka Krzywiczanka podmyły jeden z brzegów drogi powiatowej i zabrały go wraz z częścią mostka.

Feralny mostek w przysiółku Pcim Krzywica Fot. Maciej Hołuj

Przejazd przez potok odbudowywano dwukrotnie. Pierwszy raz tuż po pamiętnej ulewie w niedzielę 16 maja, drugi raz - kiedy kolejna fala opadów spustoszyła to, co już naprawiono. - Nas, jako mieszkańców Krzywicy nie interesuje to, kto płaci za remont czy udrażnianie drogi - mówią mieszkańcy przysiółka. - Interesuje nas to, aby droga była przejezdna, abyśmy mogli normalnie funkcjonować.

Przeprawa przez potok odbywa się na razie zaimprowizowanym przejazdem. Do jego wykonania użyto kręgów betonowych, które przysypano żwirem, a następnie ubito. - Przejazd jest wykonany w sposób tymczasowy, chodziło bowiem o to, aby jak najszybciej udrożnić drogę i przywrócić przejazd dla siedmiuset osób - mówi Rafał Kmiecik, właściciel jednej z firm, które w sytuacjach kryzysowych otrzymują zlecenia od gminy, a czasie powodzi została polecona powiatowi do naprawy szkód. - Teraz konieczne jest, aby podejść do sprawy gruntownie i zbudować mostek z zachowaniem wszelkich prawideł budowlanych, to znaczy z jednoczesnym zabezpieczeniem przyczółków potoku, z zastosowaniem innego rodzaju przepustów oraz z budową koszy gabionowych, czyli kamieni zabezpieczonych siatkami - mówi Rafał Kmiecik.

Mieszkańcy Krzywicy są zaniepokojeni. Zarządca drogi chce bowiem odbudować mostek w innym miejscu, przesuwając go w górę potoku o kilkanaście metrów. - Nie chcemy w tym miejscu mostka, bowiem przy następnej powodzi, jeśli zatka się jego przepustowość cała woda skierowana zostanie na nasze domy - mówi pani Grażyna, której dom stoi najbliżej mostka. - Zarządca drogi nie chce jednak wysłuchać naszych sugestii i próśb. Naszym zdaniem, mostek powinien powstać w tym miejscu, w którym był dotychczas. Z tą różnicą, że musi być konstrukcją solidną i odpowiednio zabezpieczoną - przekonują mieszkańcy. - Spieranie się o to, kto zapłacił za naprawę drogi - starostwo czy gmina - nie ma w takiej chwili dla nas najmniejszego znaczenia. Najważniejsze jest to, aby mostek został odbudowany z uwzględnieniem naszych próśb i sugestii i nie stanowił w przyszłości zagrożenia powodziowego - twierdzą mieszkańcy Krzywicy.

(MH)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski