123 dni – tyle przeciętnie w kwietniu 2010 r. zajmowała sprzedaż mieszkania na rynku wtórnym – wynika z danych Home Broker. Jest to czas, który mija od wystawienia oferty do zawarcia umowy finalnej. To wciąż znacznie dłużej niż rok temu (81 dni), ale lepiej niż w styczniu br. (139 dni). Analitycy Home Broker uważają, że notujemy stopniowy spadek długości procesu sprzedaży nieruchomości, co świadczy o lepszej sytuacji również na rynku wtórnym.
Szybkość znalezienia nabywcy na mieszkanie z rynku wtórnego nie zależy głównie od obniżonej ceny. Doświadczenie wskazuje, że przyczyna tkwi w atrakcyjności lokalu. Znakomicie zlokalizowana 27–metrowa, stosunkowo nowa (2005 r.) kawalerka we Wrocławiu, nie wymagająca żadnych nakładów finansowych czekała na nabywcą zaledwie 4 dni. Cena za m kw. – 8 tys. zł. Kawalerka o podobnych atutach w Łodzi została sprzedana po 12 dniach od wystawienia oferty. Tu o błyskawicznym zniknięciu z rynku zadecydował duży, należący do mieszkania taras. Za to mieszkanie z wielkiej płyty na Ursynowie w Warszawie (72 m kw.), zlokalizowane na ostatniej kondygnacji, mimo niskiej ceny (500 tys. zł), czekało 14 miesięcy na nowego właściciela. 13 miesięcy czekała oferta 3–pokojowego lokalu z Gdańska, odstraszając nabywców koniecznością gruntownego remontu. Także luksus, przekładający się na wysoką cenę, lub dodatkowe oczekiwania sprzedającego (zapłata w określonej walucie) nie sprzyjają szybkości transakcji.
Najbardziej atrakcyjne mieszkania zawsze znajdą nabywcę. Warto o tym pamiętać, kupując mieszkanie na własne potrzeby. Kiedyś może trzeba będzie je sprzedać… (P)
REKLAMA
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?