Migrond broni tytułu

Piłkarze Migrondu zaczęli rozgrywki od sensacyjnej porażki Fot. Maciej Zubek

Zespoły rozegrają dwie rundy spotkań zgodnie z zasadą mecz i rewanż. Po rozegraniu wszystkich meczów zespół z największą ilością punktów zostanie mistrzem. Tytułu wywalczonego w zeszłorocznej edycji bronią reprezentanci Migrondu Ostrowsko.

WYNIKI

I KOLEJKA

Disorder 77 - OSP Maniowy 3-2

Bramki: Zieliński 2, Bańka - M. Sral, Wojtaszek.

"Strażacy" prowadzili już 2-0, by po końcowej syrenie schodzić z parkietu w roli pokonanych. Do wyrównania dwoma trafieniami doprowadził Zieliński, a gol, dający zwycięstwo debiutującej w lidze ekipy Disorder, był autorstwa Bańki.

Zapora 2012 - Migrond Ostrowsko 7-1

Bramki: M. Sikora 2, Jandura, Jaworski, Kobylarczyk, Plewa, Słodyczka - Jurkowski.

Spora niespodzianka na inaugurację rozgrywek. Beniaminek Zapora 2012 rozgromił obrońców tytułu, będąc przez całe spotkanie zespołem wyraźnie dominującym. Swoją przewagę Kluszkowianie udokumentowali kolejnymi trafieniami.

Disco Bajka - MIG Nowy Targ 2-1

Bramki: Ł. Michalik, P. Noworolnik - Chudoba.

Zacięte spotkanie dwóch kolejnych beniaminków. Lepiej zaczęli nowotarżanie, którzy po trafieniu Chudoby wyszli na prowadzenie. Jeszcze przed przerwą rywale - których skład opiera się na zawodnikach Lubania Tylmanowa - wyrównali za sprawą celnego uderzenia Michalika. W drugiej połowie padł tylko jeden gol. Zdobył go Noworolnik, tym samym zapewniając zwycięstwo ekipie Disco Bajka.

II KOLEJKA

Migrond - MIG 4-2

Bramki: Waksmundzki 2, Młynarczyk, Jurkowski - Florek, Paprocki.

Z początku zanosiło się na kolejną sensacyjną porażkę Migrondu. Po trafieniach Florka i Paprockiego to MIG prowadził już 2-0. W końcówce pierwszej połowy ostrowianie wywalczyli rzut karny, którego na bramkę kontaktową zamienił Młynarczyk. Po przerwie zespół z Ostrowska przejął już inicjatywę i zaczął odrabiać straty. Dwa gole Waksmundzkiego i trafienie Jurkowskiego ostatecznie zapewniły zwycięstwo faworytowi.

Zajazd Czorsztyński - Disco Bajka 9-1

Bramki: Bednarczyk 2, Budz 2, Firek 2, Staszel, Bukowski, Jandura - W. Noworolnik.

Świetnie zaprezentowali się w swoim pierwszym meczu w sezonie gracze Zajazdu Czorsztyńskiego, którego skład tworzą juniorzy Lubania Maniowy. Losy meczu rozstrzygnęły się już w pierwszej połowie, po której Zajazd prowadził różnicą pięciu trafień. W drugiej obraz gry nie zmienił się i w dalszym ciągu to maniowianie przeważali, strzelając kolejne cztery gole, na które przeciwnik zdołał odpowiedzieć tylko raz.

Grzęda Zaskale - OSP Maniowy 6-5

Bramki: Placek 3, Gubała, Dobrzyński, Zasadni - Sral 4, Wojtaszek.

Bardzo emocjonujące spotkanie, w którym scenariusz zmieniał się kilkakrotnie. Strażacy - wśród których prym wiódł grający na co dzień w trzecioligowym Lubaniu Maniowy Łukasz Sral - prowadzili już po kilku minutach 3-0, a mimo to w końcowym rozrachunku musieli uznać wyższość przeciwnika, ulegając mu 5-6. Decydującego o zwycięstwie Grzędy gola zdobył w ostatniej minucie Zasadni.

(MZ)