Milionerzy spod Tatr mają się dobrze. Jeden zarobił aż 12 mln zł

74 milionerów – tyle osób, które w zeszłym zadeklarowały urzędom skarbowym 7-cyfrowy dochód, mieszka w powiatach tatrzańskim, nowotarskim i suskim. Ten wynik wskazuje, że w górach skończył się już kryzys ekonomiczny.

Kolejny raz opracowaliśmy raport obrazujący liczbę milionerów w trzech górskich powiatach. Nasze wyliczenia oparliśmy na podstawie złożonych do urzędów skarbowych PIT-ów. Zestawiliśmy ludzi, którzy zarobili powyżej 1 mln zł.

– Jest ich całkiem sporo – przyznają pracownicy skar­bówek. – Na naszym terenie ludzie zarabiają duże pieniądze od lat. Widać, że jest coraz lepiej.

W sumie mamy 74 milionerów. Tak wynika z oficjalnych danych. Zdaniem pracowników fiskusa, może być jeszcze więcej. Kilkanaście firm osiągnęło w zeszłym roku przychód w wysokości ponad 20 mln zł. Ich właściciele, żeby zapłacić państwu mniejszy podatek, zaniżali jednak dochody, schodząc nawet poniżej miliona złotych. Stąd formalnie brakuje ich w statystykach milionerów.

Nowy Targ

Najwięcej bogaczy (32) mieszka w powiecie nowotarskim. To tyle samo ile rok wcześniej. Myliłby się jednak ten, kto sądzi, że dochody powyżej miliona złotych osiągają tutaj tylko przedsiębiorcy prowadzący własne biznesy.

– Takich jest oczywiście najwięcej, bo aż 29 – mówi Zdzisław Cięciel, zastępca naczelnika Urzędu Skarbowego w Nowym Targu.

Miejscowa skarbówka zarejestrowała również trzy osoby, które ponad milion złotych zarobiły, grając na giełdzie papierów wartościowych. Co ciekawe, liczba milionerów może nieznacznie wzrosnąć. – Cały czas analizujemy zeznania podatkowe – dodaje Cięciel.

Zakopane

Nieco mniej milionerów niż przed rokiem jest w powiecie tatrzańskim. PIT-y z siedmioma cyframi złożyło pod Giewontem 17 osób.

– Poprzednio było ich 22 – informuje Agnieszka Mo­zoła, naczelniczka skar­bówki w Zakopanem.

15 mieszkańców powiatu tatrzańskiego z dochodem powyżej miliona złotych to głównie ludzie biznesu, jedna osoba zarobiła tak duże pieniądze na giełdzie, a jednej milion złotych przelał na konto pracodawca na podstawie umowy o pracę.

– Ten ostatni podatnik zarobił w minionym roku 1 342 859,04 zł – podaje Agnieszka Mozoła. Nie wiadomo, czy pracował na jednym czy na kilku etatach, ale i tak co miesiąc zarabiał średnio 111 tys. 904 zł.

Sucha Beskidzka

W powiecie suskim również jest sporo osób, którym konta bankowe w zeszłym roku spuchły o co najmniej milion złotych. Z danych miejscowej skarbówki wynika, że aż 25 górali spod Babiej Góry osiągnęło taki dochód. Nie możemy porównać, czy to więcej, czy mniej jak przed rokiem, ponieważ Urząd Skarbowy w Suchej Beskidzkiej po raz pierwszy udzielił nam informacji o dochodach tutejszych podatników.

Wiadomo, że suscy milionerzy to w przeważającej większości przedsiębiorcy (24 osoby). Wśród nich znalazł się również jeden mieszkaniec wykonujący tzw. działalność osobistą, czyli pracujący np. jako lekarz lub prawnik.

LUDZIE ZE SMYKAŁKĄ

- 17 milionerów z powiatu tatrzańskiego zarobiło w 2013 roku łącznie 41,7 mln zł, rekordzista wykazał dochód wynoszący 6,7 mln zł.

- 32 milionerów z powiatu nowotarskiego zarobiło w 2013 roku łącznie 78 mln zł. Rekordzista zarobił 12 mln zł.

- Najlepszy gracz na giełdzie z Podhala zarobił na „parkiecie” w 2013 r. 1,3 mln zł.

– Jeszcze kilka lat temu największe pieniądze robiło się na deweloperce, teraz majątki zbija się na infrastrukturze turystycznej, np. na wyciągach narciarskich – mówi Andrzej Gąsienica Makowski, starosta tatrzański. – Dobrze, że są u nas ludzie, którzy mają smykałkę do interesu, bo przy bogatym i biedny się wyżywi – dodaje.