Milionowe straty

W Kluczach

   Pożar wybuchł w piątek nad ranem w jednym z magazynów, znajdujących się na terenie zakładów papierniczych Kimberley-Clark w Kluczach. Obiekt o konstrukcji drewniano-murowanej jest obecnie wykorzystywany, jako magazyn przez firmę EKP. Składowano w nim półprodukty papiernicze, zrolowane w bale. Natychmiast po wezwaniu na miejsce pożaru ściągnięto 120 strażaków z jednostek zawodowych i ochotniczych z powiatu olkuskiego oraz innych z całego województwa małopolskiego. Około godz. 7 pożar został opanowany. Strażakom udało się nie dopuścić do rozprzestrzenienia się ognia na inne budynki. Spaleniu uległ cały budynek magazynu wraz z materiałami. Przez następnych wiele godzin trwało dogaszanie pożarzyska.
   Obecnie już wiadomo, że straty w wyniku pożaru są ogromne. Wstępnie szacuje się je na około 2 mln zł. Natomiast nadal nie ma oficjalnych informacji na temat przyczyn wybuchu ognia. Ponieważ w magazynie nie było nikogo w chwili wybuchu ognia, ani bezpośrednio wcześniej, mało prawdopodobne jest, aby przyczyną mogło być zaproszenie ognia lub podpalenie. Najbardziej prawdopobne jest, że pożar wybuchł na skutek awarii instalacji elektrycznej. Jednak obecnie straż pożarna i policja nie potwierdzają oficjalnie takiej wersji.
(PAZ)