Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miliony złotych wsiąkają w ziemię wraz z wodą?

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Burmistrz Maciej Ostrowski i prezes MZWiK Andrzej Urbański
Burmistrz Maciej Ostrowski i prezes MZWiK Andrzej Urbański Fot. Katarzyna Hołuj
Choć nowe stawki za wodę i ścieki wejdą w życie dopiero od końca kwietnia, to już wczoraj burmistrz i prezes Miejskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji wspólnie ogłosili, że ich wysokość (tak samo jak opłat abonamentowych) nie zmieni się w stosunku do obecnie obowiązujących.

Wysokość nowych taryf ogłoszono miesiąc wcześniej, niż w ubiegłym roku. Jak tłumaczyli burmistrz Maciej Ostrowski i prezes myślenickich wodociągów Andrzej Urbański, jest to reakcja na rozpowszechniane w mieście ulotki informujące o czekających mieszkańców podwyżkach. Ich zdaniem ulotki zawierają także inne, nieprawdziwe informacje.

Jedna z ulotek, jaką przedstawili, ma nagłówek „Milionowe straty w wodociągach” i zaczyna się od słów: „Po interwencji radnych klubu PiS wyszło na jaw, że co roku do gruntu wycieka ok. 32 proc. wody produkowanej przez MZWiK w Myślenicach. Tylko za 2015 rok strata wyniosła 939 814 m sześciennych”. Dalej autorzy (pod treścią podpisani są radni klubu PiS, choć nie są to podpisy odręczne) przeliczają tę liczbę na... baseny (podając, że objętościowo to tyle, ile mieści „prawie tysiąc basenów pływackich takich jak w Myślenicach”) i na stracone pieniądze. Według tego co piszą, straty sięgają 3,7 mln zł, jeśli pomnoży się liczbę kubików razy stawkę brutto.

Prezes Andrzej Urbański ripostuje, że strata rzędu 32 proc. nie jest niczym nadzwyczajnym. - Straty wody występują wszędzie. Jeżeli przedsiębiorstwu opłaca się je wyszukiwać i usuwać, to to robi, ale są pewne poziomy, do których nie opłaca się tego robić - mówił na wczorajszej konferencji dodając, że raporty NIK podają straty w różnych zakładach od 11 do 70 proc. Średnio zaś, jak stwierdził, wynoszą 40 proc. Za nieprawdziwą uznał też kwotę 3,7 mln zł podaną przez radnych PiS.

- My mamy to szczęście, że mamy własne ujęcie i produkcja każdego dodatkowego kubika to koszt ok. 25 gr. Tym czynnikiem ekonomicznym należy mierzyć straty wody - mówił. W ten sposób liczona strata jest niższa, niż wyliczenia radnych opozycji, bo wynosi ok. 235 tys. zł.

Burmistrz biorąc w obronę prezesa spółki dodał, że o nieprawidłowościach powinno się informować organa ścigania i jeśli ktoś ma wiedzę o takowych, a w szczególności jeśli jest to radny, powinien zgłosić ten fakt właśnie tym organom. Autorom ulotek - jego zdaniem - chodzi o coś innego.

- Chodzi o wywołanie złych emocji, a nie dociekanie prawdy. Być może to początek kampanii, ale formalnie kampania zaczyna się wtedy, kiedy mówi o tym kalendarz wyborczy - mówił Maciej Ostrowski.

Radny PiS Robert Pitala, który w ostatnich dniach prowadził ożywioną polemikę z prezesem MZWiK na portalu społecznościowym, odpowiedział nam wczoraj, że wyliczenia opierają się wyłącznie na faktach. - Mówimy o tym, że opłaty za wodę i ścieki stale rosną, bo tak jest. Od 2013 roku wzrosły od 10,88 do 13,81 zł brutto za metr wody i ścieków łącznie. Opłaty abonamentowe wzrosły natomiast z 16,43 zł brutto do 25,34 zł brutto. Szczególnie te, w porównaniu do innych gmin są horrendalne, np. w Gdowie taka opłata wynosi 6,48 zł. Jeśli zaś chodzi o straty wody, to podajemy kwotę 3,7 mln zł, żeby pokazać, ile zakład mógłby zarobić sprzedając ten prawie milion kubików wody, który bezpowrotnie wsiąka w ziemię. I co najdziwniejsze, nikt z tym nic nie robi, choć taka starta na podobnym poziomie jest notowana systematycznie przynajmniej od 2011 roku.

W kwestii audytu i zarzutu, że burmistrz się na takowy nie zgadza, odpowiada natomiast: - Po naszej interpelacji z ubiegłego roku otrzymaliśmy odpowiedź burmistrza, w której pisał, że takowego nie będzie. Chodziło nam o audyt sprawdzający zarządzanie spółką, który miałby pokazać, gdzie można by znaleźć oszczędności.

***

Do 2018 roku bez zmian
Stawki za wodę i ścieki wynoszą obecnie (i takie mają pozostać do kwietnia 2018 roku): 3,99 zł brutto - m sześc. wody, 9,83 zł brutto - m sześc. ścieków. Opłaty abonamentowe: 5,92 zł brutto - w przypadku wody i 19,43 zł brutto - przy ściekach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski