Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mimo sporych strat, Unia chce mistrzostwa

Jerzy Zaborski
Sylwia Bielas odeszła z Unii
Sylwia Bielas odeszła z Unii fot. Jerzy Zaborski
Hokej kobiet. Unia Oświęcim będzie małopolskim rodzynkiem w rozpoczynających się w nadchodzący weekend rozgrywkach ekstraklasy. Podopieczne Roberta Piechy w premierze podejmą GKS Tychy.

W poprzednich latach w grupie silniejszej ekstraklasy hokeistek Małopolskę reprezentowały dwa zespoły, bo także Krynica. Jednak zespół spod Parkowej Góry w nowym sezonie porzucił krajowe rozgrywki, podejmując rywalizację na Słowacji. W związku z tym, krajowa elita będzie w tym roku liczyć tylko pięć ekip (Unia Oświęcim, Stoczniowiec Gdańsk, Tychy, Naprzód Janów i Polonia Bytom).

W grupie słabszej pozostaną cztery zespoły: Cracovia, Podhale, Jastrzębie (reaktywowane po rocznej przerwie) i Poznań (po raz pierwszy w rozgrywkach).

W poprzednim sezonie, w trosce o wysoki poziom sportowy, do walki o medale przystąpiły tylko cztery zespoły z grupy silniejszej. Teraz, w związku z odejściem Krynicy za południową granicę, po fazie zasadniczej do ćwierćfinału play-off zostanie dopuszczonych osiem ekip, czyli także trzy z grupy słabszej.

– Taki system rozgrywek bardzo nam odpowiada _– rozpoczyna Robert Piecha, trener oświęcimskich hokeistek. – _Nie ma presji wyniku, żeby po fazie zasadniczej znaleźć się w pierwszej „czwórce”. Zatem w pierwszej rundzie musimy postawić na szkolenie, które powinno mieć przełożenie na czerpanie przez dziewczęta radości z gry. Widzę, że na treningach do swoich obowiązków podchodzą z __pasją, więc jestem umiarkowanym optymistą.

Oświęcimianki są wicemistrzyniami Polski. Ich roczne panowanie przerwał Stoczniowiec Gdańsk. Jednak walka o odzyskanie mistrzowskiej korony będzie bardzo trudna. Wszystko w związku z ubytkami kadrowymi. U progu okresu przygotowawczego odeszły: jedna z liderek, atakująca Katarzyna Frąckowiak (nie tylko dużo strzelała, ale także jej podania często otwierały koleżankom drogę do bramki) oraz Karolina Kosma. Obie wróciły do macierzystego klubu, czyli do Tychów.

Niestety, liczba nieobecnych w sierpniu powiększyła się o kolejne nazwiska – żałuje Piecha. – Nie ma z nami innej snajperki, Sylwii Bielas, która przeprowadziła się do Tomaszowa Mazowieckiego. Z kolei Joanna Jarmułowicz zrezygnowała ze względu na sprawy osobiste.

Jaki zatem oświęcimianki stawiają sobie cel na nowy sezon? – Gra się po to, żeby wygrać ligę _– podkreśla Piecha. – _W play-off przecież wszystko może się zdarzyć. Dla dziewcząt będzie to weryfikacja tego, czego nauczyły się w __części zasadniczej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski