Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Minister nie dopuszcza PiS do władzy. Na bank!

Włodzimierz Knap
Szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz i prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka
Szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz i prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka
Polityka. Na razie wiemy tylko, że wybuchła bomba. Nie wiadomo, kto ją podłożył i odpalił.

Donald Tusk ma dzisiaj ustosunkować się do opublikowanych przez tygodnik "Wprost" nielegalnych nagrań z rozmowy szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem Narodowego Banku Polskiego Markiem Belką. Doszło do niej w lipcu 2013 roku.

PRZECZYTAJ NASZ KOMENTARZ: Ktokolwiek nagrywa, nie dajmy się zwodzić

W upublicznionym fragmencie jest mowa o wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami. Celem tego zabiegu miało być niedopuszczenie do zwycięstwa PiS. Belka w zamian za wsparcie zażądał jednak dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz nowelizacji ustawy o NBP. W listopadzie 2013 r. Rostowski został zdymisjonowany. Co ważne, jutro rząd ma zająć się projektem nowelizacji ustawy o NBP i to jest być może jeden z powodów ujawnienia sprawy właśnie teraz.

Co zrobi Donald Tusk? Nie można wykluczyć, że zdecyduje się na zdymisjonowanie ministra Sienkiewicza. Mniej prawdopodobne jest podanie do dymisji całego rządu. Skutkowałoby to rozwiązaniem Sejmu i przedterminowymi wyborami. Premier może też jednak zdecydować się na przedstawienie argumentów, które usprawiedliwiałyby Sienkiewicza, pokazując, że celem tych rozmów było dobro państwa.

Afera może również zakończyć się dymisją prezesa Belki, choć ten wydał wczoraj komunikat, w którym przekonuje, że nie zrobił nic nagannego, poza używaniem przekleństw.

Zasadnicze zmiany czekać mogą także służby specjalne.

A może czeka nas rewolta przeciw klasie politycznej? Nie należy zapominać, że "Wprost" zapowiada kolejne publikacje z zapisem nagrań podsłuchiwanych polityków. Tygodnik ujawnił bowiem także kompromitujące fragmenty rozmowy byłego ministra transportu Sławomira Nowaka z byłym wiceministrem finansów Andrzejem Parafianowiczem. Ten ostatni przyznaje, że "zablokował" zainteresowanie operacjami finansowymi na koncie Nowaka.

Prof. Tadeusz Borkowski, socjolog z UJ, podkreśla, że tak naprawdę pewnej wiedzy mamy bardzo mało. - Niewątpliwie, to co już się stało, można porównać do wybuchu silnej bomby, ale nie mamy pojęcia, kto zdecydował o jej podłożeniu i odpaleniu.
Profesor zwraca uwagę, że akcja ma charakter zaplanowanej, gdyż wiele wskazuje na to, iż kluczowi politycy i funkcjonariusze publiczni byli nielegalnie podsłuchiwani przez długi czas.

Przez kogo? Można tylko dywagować, a w grę wchodzą m.in. służby specjalne polskie lub zagraniczne, wywiadownie pracujące na rzecz osób prywatnych czy firm, a także krajowi politycy.

Zdaniem prof. Borkowskiego, na aferze najbardziej może skorzystać prezydent Bronisław Komorowski i jego obóz, zaś ujawnione taśmy stawiają w złym świetle również PiS, bo prezes Belka przekonuje w nich, iż dojście do władzy tej formacji miałoby negatywne skutki dla polskiej gospodarki, m.in. przez odpływ inwestorów.

Dr hab. Sławomir Słowiński, politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, za realne uważa, że premier poda dziś rząd do dymisji. W jego ocenie, Tusk pokazałby się wtedy jako odpowiedzialny polityk. Jednocześnie przyśpieszone wybory pozwoliłyby szefowi PO wstawić na listy wyborcze kandydatów, którzy mu odpowiadają, a pozbyć się niewygodnych.

Innego zdania jest prof. Antoni Kamiński, politolog z PAN. Przedterminowe wybory są według niego mało realne, ponieważ na scenie politycznej nie ma dziś partii, która realnie by tego chciała.
Prof. Wawrzyniec Konarski, politolog z UW przekonuje, że Donald Tusk może fatalną sytuację, w jakiej się znalazł... przekuć w sukces. Pod jednym warunkiem. - Jeśli znajdzie przekonujące uzasadnienie, dlaczego posłał szefa MSW na rozmowę z prezesem NBP. Jeżeli zaś argumentacja premiera będzie mdła, to polegnie - twierdzi prof. Konarski.

Czy dymisja ministra Sienkiewicza jest nieuchronna?

- Niekoniecznie. Minister dysponuje bowiem wiedzą, której mogą obawiać się inni ważni ludzie w Polsce - mówi prof. Borkowski.

Prof. Kamiński uważa jednak pozostanie Sienkiewicza w rządzie za mało realne. - Na miejscu zwierzchnika służb specjalnych bardziej niż dymisji obawiałbym się tego, że będzie już kojarzony z brakiem profesjonalizmu.

Wiesław Gałązka, specjalista od marketingu politycznego, radzi pamiętać, że wiele bulwersujących spraw jest celowo nagłaśnianych. Powody są różne, np. spokojne przeprowadzenie działań o znacznie większych skutkach społecznych niż wyciek prywatnej rozmowy prominentnych osób.

Jak rozmawiał minister z prezesem NBP
Bartłomiej Sienkiewicz: Mamy deficyt budżetowy, ryzyko przekroczenia progu, 43 procent w CBOS dla PiS-u i osiem miesięcy do wyborów...
Marek Belka: Bardzo mi się podoba takie postawienie sprawy. Jeszcze raz.
BS: (...) Mamy d...ę pogłębiającą się na poziomie budżetu państwa. OK, (...) dzieje się to na tyle wolno, (...) tylko problem polega na tym, że wpływy są opóźnione, wiemy, że jest buch, mniej pieniędzy niż tam, nie wiem, w 2015 pod koniec, ale na razie nie bucha, są sygnały, że idzie ku lepszemu, brakuje pieniędzy w budżecie, cięcia są niewystarczające. I mamy osiem miesięcy do wyborów, jak zmniejszymy ten okres, to ten warunek jest bez znaczenia (...) Czyli idziemy w taki wariant, (...) że tylko i wyłącznie ekonomika decyduje o ocenie stabilności kraju (...) Tylko wiemy, że to się skończy katastrofą, ponieważ zwycięstwo PiS-u oznacza ucieczkę inwestorów (...)
MB: Podoba mi się ten sposób stawiania sprawy. Bo on dotyczy Polski, a nie tylko tzw. gospodarki (...) Po pierwsze, ja bym chciał mieć partnera, który się nazywa prezes Rady Ministrów, a nie minister finansów. (...) Mamy oczywiście tą pieprzoną Radę Polityki Pieniężnej... (...) ale jesteśmy w stanie z nią zagrać. Ale wtedy moim warunkiem (...) jest dymisja ministra finansów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski