"Nowa Huta Przyszłości" to koncepcja utworzenia nowej dzielnicy Krakowa, w której znajdzie się miejsce nie tylko na strefę gospodarczą, ale także nowe osiedla i tereny rekreacyjne. Mają powstać: park technologiczny w Branicach, centrum rekreacyjne w Przylasku Rusieckim, nowe Błonia. - Chcemy zapoznać z ideą ministra skarbu, bo ma on szerokie możliwości, a może firmy państwowe mogłyby zainwestować w Krakowie - mówił Ireneusz Raś, poseł PO.
Sam minister wyraził zainteresowanie przedsięwzięciem. - To ciekawy projekt. W Krakowie są kompetencje, jest przyjazna atmosfera dla inwestorów, dlatego warto go wspierać - mówił. Nie chciał jednak sprecyzować, jak jego pomoc mogłaby wyglądać. Raś wskazywał zaś, że już po wakacjach powinna zostać powołana spółka, która zajęłaby się przygotowaniem projektów, pozyskaniem pieniędzy i inwestorów dla terenu w rejonie kombinatu metalurgicznego.
- Dochodzą nas informacje, że w nowohuckiej części Mittal Steel pewien obszar produkcji miałby zostać zamknięty i to wiązałoby się z utratą pracy przez wiele osób. "Nowa Huta Przyszłości" tworzyłaby miejsca pracy - tłumaczył Raś. Politycy PO chcą też pracować nad utworzeniem funduszu, którym kierowaliby przedstawiciele samorządu, przedsiębiorcy i naukowcy. Byliby operatorami inwestycji w "krakowskiej Dolinie Krzemowej" i zajmowaliby się pozyskiwaniem funduszy unijnych. Plus byłby taki, że fundusz mógłby pozyskiwać pieniądze z innych programów operacyjnych UE niż sami przedstawiciele woj. małopolskiego, co powodowałoby, że na projekt można byłoby uzyskać dużo więcej pieniędzy.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?